@cheeseandonion: W minecrafcie trzeba takie coś łupać diamentowym kilofem przez prawie minutę, a tu typ jednym kamykiem go roztrzaskał w pół sekundy xd
Wyobraźcie sobie, że w wieku 23 lat nagrywacie światowy hit, który nie nudzi się po latach, staje się ikoną i właściwie twoim spełnieniem artystycznym. A ty dopiero co zaczynasz karierę, niesamowite. Pewnie wielu powie, że sztampowy utwór, ale jednak ciary zawsze mam jak tego słucham
@Sisal: Według mechaniki kwantowej wynik każdego pomiaru jest zmienną losową o określonym rozkładzie prawdopodobieństwa. Przed dokonaniem pomiaru układ istnieje zatem w superpozycji stanów dozwolonych (w pewnym sensie we wszystkich dozwolonych stanach jednocześnie). Stan układu staje się znany dopiero po dokonaniu obserwacji. ( ͡°͜ʖ͡°)
- Dziki lokator na działce ROD - Włamanie - Kobieta z dziećmi Moja babcia ma działkę ROD z zadbanym domkiem murowanym. Domek nie jest całoroczny(!) aczkolwiek ma własny hydrofor (wodę) i mini łazienkę, na działce jest prąd całoroczny z licznikiem. Do babci zadzwoniła sąsiadka RODowa, że ktoś zamieszkał w jej działce. Na początku sąsiadka myślała, że ktoś z rodziny, bo byli bardzo pewni siebie, ale po tygodniu jak była ponownie w weekend coś jej nie pasowało
@Pienio69: co ta policja ? Co to za piedolenie? Jaka eksmisja ?? Przecież to zwykłe włamanie. Czyli jak nakryje złodzieja na gorącym uczynku, że mi okrada mieszkanie to on weźmie sobie piwko z lodówki, usiądzie na kanapie, włączy meczyk i powie że tu mieszka ?? A policja stwierdzi, że potrzebuje wyroku sądu żeby go eksmitować ? Co już przy przyjęciu do policji chromosomów im nie liczą?? (-‸ლ
Też was wkurza jak ktoś nie szanuje ogólne przyjętych zasad w stylu: sprzątaj po swoim psie, nie śmieć itp.
K---a ja się staram dbać o zieleń i przestrzeń wspólna nic nie niszczyć, a tu ci taka paniusia ala gucci przyjdzie, pies się zesra na trawnik ona kiepa wyrzuci i pójdzie, a na zwrócenie uwagi to tylko prycha z pogardą.
@Sweet-Jesus: byłem w Kupowatych rok temu. Mam wielką nadzieję, że ruscy nie zaczną znowu wchodzić od strony białorusi. Niech już te babuszki zaznają spokoju. Swoją drogą orientujesz się, czy żyje jeszcze taka babcia w Kupowatych, która częstowała racuszkami i bimberkiem?
Kilka dni temu zobaczyłem na FB post kobiety szukającej domów porzuconym i bezpańskim zwierzakom. Tak się składa, że od jakiegoś czasu planowałem adoptować pieseła. Odezwałem się do tej Pani, która opowiedziała mi historię Czesia (imię pieska). W czerwcu zmarł jego pan i Czesio siedział w domu, a raczej na zamkniętym siedlisku sam. Opiekowało się nim pół osiedla. Karmili go, uczyli, nawet zabierali do weterynarza. Czesio został adoptowany, ale po paru dniach wrócił