Wpis z mikrobloga

Też was wkurza jak ktoś nie szanuje ogólne przyjętych zasad w stylu: sprzątaj po swoim psie, nie śmieć itp.

#!$%@? ja się staram dbać o zieleń i przestrzeń wspólna nic nie niszczyć, a tu ci taka paniusia ala gucci przyjdzie, pies się zesra na trawnik ona kiepa wyrzuci i pójdzie, a na zwrócenie uwagi to tylko prycha z pogardą.

Normalnie czasami mam dość ludzi...
#krakow #wykop #polska
PiersiowkaPelnaZiol - Też was wkurza jak ktoś nie szanuje ogólne przyjętych zasad w s...

źródło: comment_1666616923g1kWM83bXZzxzSgMXVjgsa.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol: co do śmiecenia to myślę że faktycznie jednym może ono mniej wadzić a innym więcej, ale jeżeli chodzi o randomowo pozostawione w przestrzeni publicznej psie odchody to powiedziałbym jednak że pytanie troche retoryczne i stosunek ludzi do nich jest dosyć jednoznaczny xd
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol: Ostatnio widziałem typa który za przystankiem żerował browara. Autobus podjechał, koleś wypił na hejnał wszystko, postawił butelkę na ziemi i wsiadł do autobusu. Kosz był dosłownie 1 metr obok.
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol: miasta powiatowe i okolice 200m od sklepu spożywczego - wszędzie butelki papierki pety. Gnojo* leniwym nawet nastawiają śmietników a śmiecą i sraja pod siebie puszkami, butelkami pod siebie. 99/100 to lokalsi. A w większych miastach graficiarze - nowy kawałek elewacji, ławka cokolwiek i już je Legię/Lecha/wstaw cokolwiek innego... Nienawidzę i je*bym prądem.( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol: jak sobie zrobiłem parking na moje auto cofając ogrodzenie, to został mi kawałek trawy, psy srają na to rowno, to zwróciłem raz i drugi uwagę, to jest obraża majestatu, że mi psie gówno i szczyny przeszkadzają. Jak przyczepiłem tabliczkę, żeby swoich kundli nie wysrywali, to przez jakiś czas słychać było komentarze, że też źle, że aż tabliczka stoi. To samo na spacerze w lesie, albo parku leśnym: idziesz sobie, podbiega
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol: wystarczy wyrobić w ludziach nawyk zwracania takim uwagi. Ja się nigdy nie ograniczam, nie raz opiierdxielalem żuli pod blokiem i pilnowałem żeby sprzątnęli puszki po piwie, nie raz wysmarowalem psim gównem klamkę gościowi co parkuje na trawniku, notorycznie robię zdjęcia i zgłaszam na policję parkujących przy przejściu dla pieszych koło przedszkola syna. #!$%@? mam co myślą inni, ja chcę mieć porządek na osiedlu
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol dosłownie dziś się zastanawiałem, co w głowie mają ludzie którzy śmiecą. No nie pojmuję, jak można to robić. Jeszcze żeby to był jakiś papierek po cukierku, ale nie, to są często pełnoprawne spore śmieci po prostu rzucone za siebie, a kosze wokół. Obrzydliwe
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol: mnie rozwala ostatnio plaga palaczy-śmieciarzy samochodowych, nie mam pojęcia skąd ich tak wielu ostatnio, ale co rusza widzę jak jakiś cwel wyrzuca peta przez okno.

Jak na takiego zatrąbię w tym momencie, to coś tam macha łapami i łbem jak rozjuszona małpa.
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol: jestem w stanie zrozumieć jak ktoś wali browara w pociagu- nie robi trzody, nie zaczepia nikogo, normalna rzecz. Jestem w stanie zrozumieć nawet palenie kilka m od przystanku, kogoś przyciśnie na tytoń, nikomu nie smrodzi, jestem w stanie zrozumieć zatrzymanie na zakazie bo ktoś odbiera kogoś skądś i zajmie mu to 30sek. No wszystko jestem w stanie zrozumieć, ale jak ktoś nadużywa zrozumienia i jara wśród ludzi na przystanku, parkuje
  • Odpowiedz