Jeszcze niedawno byliśmy świadkami inwazji azjatyckiej biedronki, ale już za niedługo wszystkie owady znikną z naszego pola widzenia. Jednak migracja do ciepłych krajów, jak to mają w zwyczaju ptaki, jest możliwa dla bardzo nielicznych gatunków (jak motyl monarcha). Co więc dzieje się z tymi wszystkimi owadami? W jaki sposób przeżywają zimę?
Jak się okazuje owady dysponują całym arsenałem sposobów. Jest i diapauza, jest i specjalna substancja w hemolimfie, ale też mnóstwo sprytu.
Jak się okazuje owady dysponują całym arsenałem sposobów. Jest i diapauza, jest i specjalna substancja w hemolimfie, ale też mnóstwo sprytu.






































I tu pojawia się pytanie. Co takiego się dzieje, że mniejsza ilość światła zamienia nas w takie zombie? Jesteśmy aż tak bardzo światłoczuli? I