wychodzę ze sklepu z zakupami, piąteczek piątunio, patrze:
i widze jak mi ktoś zaparkował na samochodzie pic rel. (mój ten czarny renault)
wezwany przez ochronę kierujący oplem stwierdził, że nie widzi problemu i że w ogóle było ciasno i tylko się lusterkami przecież nic sie nie stało. Oboje mamy stary samochód więc co ja w ogóle chce od niego, on polisy mi nie da bo

































źródło: comment_1621514047biauzY1Xu4a3wDe8zUQQvv.jpg
Pobierz