Opowiem Wam Mircy moją historię, związaną z zaburzeniem postrzegania siebie, #silownia i przy tym #dieta
Byłem kiedyś ulano świnio, mocno schudłem, bo biegałem i stałem się... suchą klatą. Poszedłem więc na siłownię. A że robię wszystko na 100 procent, wjechała ścisła dieta, regularne treningi. Sęk w tym, że... przesadziłem. Zacząłem zaniedbywać znajomków, bo siłka. Nie zjadłem obiadu u teściowej, bo dieta. Nie wypiłem piwa na urodzinach kumpla, bo dieta i puste kalorie.
@Hank85: @Winyl-: Ja go po części rozumiem. Jednym z najczęstszych problemów z dieta jest wyszukiwanie wymówek - "a zrobie sobie "refeed" i dzisiaj zjem z tego powodu loda", "a dzisiaj robie cheat, to se pozwole na loda". No #!$%@?, jak masz ochotę na loda to go zjedz a nie szukasz durnych wymówek, no chyba, ze przygotowujesz sie do zawodów - to odpuść i wytrzymaj. I dlatego ludzie popadają w paranoje,
@Winyl-: To jeszcze nic, z pewnego źródła (pierwszej ręki) słyszałem o gościu, który już w pierdlu udawał sparaliżowanego i od rana do nocy leżał bez ruchu (jednoosobowa cela szpitalna monitorowana). Niestety typek nie wiedział, że kamery działają także na podczerwień i klawisze wszystko widzieli jak zaraz po zgaszeniu świateł wstaje i zaczyna się rozciągać xD
Wielce był zdziwiony jak na posiedzeniu w sprawie przerwy w karze czy warunkowego zwolnienia ze względu
1) Rozpoczną i przeprowadzą skutecznie impeachment wobec Trumpa (w historii USA procedurę tę przeszło tylko dwóch prezydentów: Andrew Johnson w 1868 roku w związku z dymisją sekretarza wojny i Bill Clinton za składanie fałszywych zeznań w sprawie afery z Moniką Lewinsky, ale żadnego nie odwołano - zabrakło głosów. Nixon był blisko odwołąnia, ale sam zrezygnował, po Watergate)
2) Gabinet prezydenta uzna, że Trump nie jest zdolny do pełnienia urzędu
@Winyl-: a niby za co mieliby go odwołać? Ujawnienia tajnych informacji jak już wiemy nie było. To co mówił Ławrowowi mogliśmy przeczytać 21 marca na Onecie o czym dzisiaj pisałem na mirko.
@bratbud: tak, można było dostać je tylko znając odpowiednie hasło i pukając magiczną różdżką w trzecią cegłę na lewo od graffiti autorstwa Sebastiana Wyklętego.
"Donald Trump zwolnił Jamesa Comeya, dyrektora FBI, któremu w dużej mierze zawdzięcza prezydenturę, ale który - na swoje nieszczęście - nie zamierzał odpuścić śledztwa w sprawie konszachtów ludzi Trumpa z Rosjanami. Richard Nixon przewraca się dziś w grobie z zadowoleniem. Nie dlatego, że wyhodował sobie godnego następcę (bo przepaść intelektualna między nimi bije po oczach i na samą sugestię, że są jakoś z Donaldem podobni, Tricky Dick puściłby jedną ze
#gorzkiezale
źródło: comment_6qTOOZMipHBALD551ry4jdthlhqJnYI3.jpg
Pobierz