Wam też dają jakieś różne, dziwne zagadki jak chcecie wyświetlić czyjś profil na LinkedIn niezalogowani? Wcześniej miałam obracać jakieś psy i inne stworki, teraz przeszli do zagadek z astronomii. Niedługo będzie trzeba całki rozwiązywać ( ͡°͜ʖ͡°)
@factoryoffaith_: aż zerknęłam z ciekawości na badanie, które podlinkowałaś i niestety, jak to w życiu bywa, ma ono zarówno tylu zwolenników, jak i przeciwników. Trochę masz styl dyskusji, za którym nie przepadam, bo traktujesz innych z góry, pisząc typu "ooo, patrzcie, bo ja jestem edukatorką i się znam, a wy jak chcecie to się dokształcajcie ze źródła x. Pozdrawiam cieplutko". Tylko to źródło wcale nie jest jakieś dobre, wielu statystyków podważa
Tytuł: Byłem asystentem doktora Mengele Autor: Miklós Nyiszli Gatunek: literatura faktu, wspomnienia, literatura obozowa Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
"Tu w kacecie nikt nie szuka sensu znęcania się, nikt też się z tego nie tłumaczy".
Powieść węgierskiego lekarza anatomopatologa przedstawia zbrodniczą działalność "Anioła Śmierci" od kuchni. Po trafieniu do obozu zagłady w Oświęcimiu, Nyiszli zostaje uratowany dzięki dogłębnej znajomości sztuki lekarskiej. Zostaje najbliższym asystentem dr Mengele. I
@FormalinK: Czytałam niedawno tę książkę, kupiłam ją po wizycie w Oświęcimiu i Brzezince, przewodniczka polecała. Mam identyczne odczucia jak Ty, gdy się za nią brałam, to miałam trochę obaw, czy będę w stanie ją przeczytać. Może przez stosunkowo "suchy" opis nie uderzyło to aż tak bardzo. Też oczekiwałam trochę więcej szczegółów i opisu pojedynczych historii, tak jak ten z ojcem i synem (chyba najsmutniejszy fragment). Niemniej jednak książka bardzo ciekawa i
Każdy człowiek który miał wywiad z Żakiem (Karolem Krawczykierm) i Barcysiem (Tadkiem) mówią ze to są straszne buce i uważają swój zawód ważniejszy od lekarzy i tp, ze są zadufanymi w sobie osobami uwazających się za bóg wie kogo #ciekawostki
@Metiu1231: szczerze to nie wiem xD Z tego co wyczytałam to jest to singiel z płyty Embrace, ale napisał ją Coldplay :) Albo czegoś nie rozumiem w tej skomplikowanej historii :) @Przepoczwarzenie: i podoba się? :)
Ok Mirki, moje postanowienie nowomiesięczne- poprawić kondycję włosów. Po lewej moje włosy aktualnie, po prawej mój cel. Ciekawe czy jest to w ogóle osiągalne i jeśli tak, to jak długo mi to zajmie xD #wlosy #challenge #pielegnacja
@cytmirka: Daj znać czy te kosmetyki coś zdziałały :D Ogólnie sceptycznie podchodzę do wszystkich zapewnień producentów kosmetyków, bo działanie z zewnątrz niewiele daje :<
Jak Wam sie czytalo Biesy Dostojewskiego? Jestem juz troche daleko ale wydaje mi sie, że w ogole nie łapie o co bohaterom czasami chodzi w ich zachowaniu i co oni w ogole gadaja ¯_(ツ)_/¯
#!$%@? zgubiłem wczoraj portfel z nim wszystkie dokumenty, wszystko już zastrzeżone prócz prawa jazdy, Czy można na prawko wziąć kredyt XD? Bo mi się #!$%@? jakoś nie wydaje, tak w ogóle mogę sobie ogarnąć e-dowód bo nie chcę dorabiać papierów, pewnie zajmie im to z dwa tygodnie a ja pracuję jako kierowca, tak samo z prawkiem wszedł w życie już ten przepis dzięki, któremu będzie można jeździć bez dokumentów? (to znaczy prawka
@zapalsobiekota: mojej koleżance ukradli kiedyś cały portfel i oprócz wypłacania kasy po 50 zł, wzięli chwilówki a na prawo jazdy wypożyczyli samochód, którego nie oddali potem (ponoć babka się nawet specjalnie ucharakteryzowała, aby wyglądać jak moja koleżanka).
Czy u Was ludzie też używają takich określeń jak "na maja", "na września" itp? Strasznie mi się to nie podoba, a moi klienci często tak mówią, np. "ma pani jakieś oferty na czerwca?" Mazowieckie jakby co ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Wczoraj byłem w Bełżcu. Na terenie byłego Obozu Zagłady jest pomnik-miejsce pamięci. Pomnik wywarł na mnie ogromne wrażenie. Do ściany z imionami ofiar prowadzi wąska ścieżka pomiędzy dwiema coraz wyższymi ścianami. Idąc tą ścieżką, robi się coraz chłodniej, ściany stają się coraz wyższe, echo własnych kroków jest coraz głośniejsze, narasta uczucie niepokoju. Czułem się przytłoczony. Wokół jest żużel i jałowa ziemia. Kilka drzew- niemi świadkowie okropnych wydarzeń.
@pri0: Dobrze byłoby wspomnieć, że 'ta ścieżka' podczas wojny to była trasa prowadząca wprost do krematorium i jako, że jest obwarowana coraz wyższymi ścianami, stanowi swoisty pomnik pamięci.