Mirki i Mirabelki jestem zatrwożony stanem szpitala w Warszawie w samym centrum miasta. Poszedłem córkę zapisać do poradni ortopedycznej zastałem zabytki rodem z PRL. Jak by były tylko z minionej epoki ale należycie utrzymane to nie było by sprawy jednak zarządca obiektu oraz miasto gwiżdżą na Szpitale. Miasto wydaje grube miliony na bzdurne fundację od LGBT po lewackie przedstawienia a na prawdziwe dobro nie ma.
kari88pl
kari88pl
via Android