wydaje mi się, że w książce Kirsta jest kilka rozdziałów o baterii artylerii Wehrmachtu , która używa taki ciągnik. nawet jest epizod, że nowy nadgorliwy kapitan kazał odpalić ciągnik w czasie zastoju na froncie wschodnim , żeby szukać "Iwana". potem zobaczywszy, że T34 jest więcej niz dwa , trzy pojechał tym ciagnikiem na tyły niby po pomoc. I załoga działa została walcząc do końca(gdyż nie mieli jak ewakuowac działa, bo kapitan nie
Facet z Kijanki miał rację, na tej drodze jest ograniczenie, a nagrywający bawi się w rajdy. Spokojnie mógł lekko przyhamować, a nie od razu bawić się w dawanie nauczki klaksonem.