#f1 Zhou Guanyu najbardziej nijaki kierowca F1 jakiego chyba widziałem. Człowiek mógłby w ogóle nie wystartować w żadnym wyścigu w tym sezonie, a i tak nawet nikt nie zauważy czy jechał czy nie. Nawet taki Sargeant coś odwali, nie wiem rozbije się czy coś, Tsunoda zachowa się jak kretyn, Bottas coś tam raz na ruski rok coś tam pokaże, Ocon będzie debilem, Magnussen w pierwszym zakręcie urwie skrzydło, a Zhou? Ni to
A teraz nieco poważniej - jak ma niby być szybki w taczce? Jak miał możliwość to się pokazywał, to kwale na Węgrzech (w wyścigu jedyny raz przyogórzył), a to w Hiszpanii wyruchał Tsunodę z P9 na koniec wyścigu, punkt w debiucie, a ogólnie to jedzie ciągle blisko Bottasa który nie jest byle kim (choć niektórzy przez wyniki twierdzą że ma wywalone XD). Póki co jest
#f1 twój syn jeździ w najlepszym zespole, z najlepszymi inżynierami i najlepszym szefem w F1, którzy dostarczyli mu jeden z najbardziej dominujących bolidów w historii, dzięki któremu pobił masę rekordów i ma szansę pobić jeszcze więcej rekordów. A ty zamiast się tym napawać i cieszyć to robisz wszystko, żeby to #!$%@?ć. Brak słów, żeby opisać #!$%@? umysłowe tego człowieka xD
@wietnamiec: ja lubiłem. Co więcej, uważam że na każdy weekend powinny być wszystkie dostępne i zespoły same powinny sobie wybierać na jakich chcą jeździć. Urozmaiciłoby to strategię i pozwoliło słabszym zespołom zaryzykować.
Pamiętajcie jutro czasy się liczą tylko wtedy kiedy wasz ulubiony kierowca miał najlepszy czas, a jak był wolny to znaczy, że miał inny program testów #f1
@holsabobsa95: napisał koleś z Kubicą w awatarze xD
A teraz nieco poważniej - jak ma niby być szybki w taczce? Jak miał możliwość to się pokazywał, to kwale na Węgrzech (w wyścigu jedyny raz przyogórzył), a to w Hiszpanii wyruchał Tsunodę z P9 na koniec wyścigu, punkt w debiucie, a ogólnie to jedzie ciągle blisko Bottasa który nie jest byle kim (choć niektórzy przez wyniki twierdzą że ma wywalone XD). Póki co jest