Jprd, lubię Drive to Survive za pokazywanie #f1 od zaplecza ale ten naciągany dramatyzm jest wręcz żałosny
To jest yebany spin podczas treningu jakich wiele u każdego kierowcy a tu zrobili prawie 30 sekund dramy jakby Ricardo umarł w bolidzie a każdy dookoła srał ze strachu co to z nim się stało. Brakowało tylko łez i modlących się kobiet.
Nie ma niestety oryginalnego nagrania z treningu w internetach ale patrząc po powtórzonym
@ATAT-2: jakbym kiedyś nie miał co z czasem robić to bym wszystkie komunikaty radiowe puszczane w DtS zestawił z realnymi, bo mam wrażenie że z połowa to jest z jakiś innych wyścigów ale akurat pasowały pod daną sytuację XD
Wytłumaczy mi ktoś, dlaczego w Australii w zeszłym roku, jak nie przejechali pełnego kółka i była kraksa, to wrócili podczas restartu do kolejności sprzed startu, a jak tu robili restart, to już Hulk i Bottas byli przed Tsunodą, bo wyprzedzili go przed Safety Carem? Gdzie tu jest konsekwencja #f1