@kuskoman: Prowadzę nie aktywny, siedzący tryb mirkowego życia ( ͡°͜ʖ͡°) te pompki mają mi pomóc przełamac pierwsze lody. Tylko teraz jak widzę 554 plusy to obawiam się, że nie tylko lody sobie przełamię xD
@michalglus wiesz akurat w tym przypadku nie zastanawiałbym się tylko korzystał z okazji. Ja rozumiem, że matka to rozwydrzona księżniczka która wszystko dostaje, ale jednak dla dobra jej dzieci zawalczył bym o to szczęście. ( ͡°͜ʖ͡°)
Czołem, Mirki i Węgierki, jako, że jestem w #amsterdam #autostop em, postanowiłem zrobić #pokazmorde i #rozdajo. Osoba wylosowana przez #mirkorandom dostanie ode mnie jeden z magnesów, który wybiorę sam. Zdjęcie w komentarzu. Nie wiemy dokładnie jak działa mirkonandon, ale losowanie odbędzie się w sobotę, a przeprowadzi je mój brat @skar. ( ͡º͜ʖ͡º)
Będę pisał najkrócej jak potrafię, bo po pierwsze nie chce mi się pisać, a po drugie wam nie będzie się chciało czytać, więc po cholerę. Trafiłem szóstkę w totka, dopiero co odebrałem pieniądze. Dużo pieniędzy. Teraz grzeją mi się na koncie. Przed puszczeniem losu obiecałem sobie, że ćwierć z wygranej oddam na cele charytatywne. A kolejne ćwierć przeznaczę na mirko. I choć z początku myślałem żeby przekazać je ekipie wykop.pl, doszedłem do wniosku że oni swoje już zarobili i mam zamiar rozdać je użytkownikom mikrobloga. Dlaczego? Mam 35 lat. Jestem minimalistą, mimo to zarabiam dużo. Dziesięciokrotnie więcej niż średnia krajowa. To co już chciałem mieć, kupiłem, tę, którą chciałem zdobyć - ożeniłem się z nią i mamy dwójkę dzieci :) To dla nich zostawiam ostatnią połówkę. No może nie do końca połówkę, sobie i żonie zafunduję porządne wakacje. Mam wszystko czego chcę, nie potrzebuję tych pieniędzy.
Zauważyłem, że tag #4konserwy właściwie nie ma tła. W związku z tym w geście dobrej woli zgłaszam swoją propozycję. Wykopki jak myślicie? Nada się? Czy udało mi się oddać 'klimaty'? (⌐͡■͜ʖ͡■)
#trump Ale ten dzieciak ma #!$%@?, siedziałby sobie teraz przed 75calowym telewizorem, grał w GTA V i rozjeżdżał czarnych samochodem, #!$%@?ł chipsy i popijał cole, ale nie.... Bo się ojcu prezydentem zachciało być. Współczuje mu.
@arczer: @ja_kasztan: Nie chcę czarnowidzieć i mędrkować, bo nic o tym chłopaku tak naprawdę nie wiem, ale coś czuję, że nic z niego nie będzie. Od najmłodszych lat w cieniu swojej rodziny (nie tylko ojca, ale też np. siostry), rzucony w raczej bezlitosny i krwiożerczy świat (w szczególności że Trump popularnością mediów się raczej nie cieszy), a zarazem ma świadomość, że nie musi przepracować jednego dnia w życiu,
źródło: comment_jlrOCE3DIyOpPEg84m9FL7ubTl7UXxWA.jpg
Pobierz