Tym razem już po premierze. Godzinna zabawa za 300 zł. Trochę powtarzalnych sekcji. Znów mikrofigurki - tym razem trzy. Zaakcentowano brak kapsuły, którą uciekły droidy.
Tym razem bez dziury od spodu( ͡° ͜ʖ ͡°)
- power-weak
- BoloMaster
- Solv
- promoklocki
- daray89
- +4 innych
Wszystko jest pięknie do momentu końca składania, czyli największej frajdy. U dzieci to wiadomo - klocki służą do dalszej zabawy.
Ale u dorosłych? Zawsze najgorszą rzeczą u mnie jest to, co zrobić ze złożonymi zestawami. Sensu kładzenia kilkunastu na półkę jako zawalacz miejsca nie widzę.