Witam mireczki wraz z pewną grupą osób postanowiliśmy spotnanicznie zorganizować pierwsze #wykopparty w #bielskobiala. Prosze chętnych o komentarz, napiszcie tam czego oczekujecie i jaki lokal polecacie i fajnie jakbyście podali lvl (20 lvl here) #bielskiewykoppiwo
Ej mireczki pomożecie? Ktoś wczoraj na mirko wrzucił taką mega patologiczną nutę rapową nagrywaną przez sebixów ~18-19 lat. Podlinkuje ktoś? #bekazpodludzi #patologiazewsi #seba #patologia
Musiałam odrabiać wf z pedagogiką, cziki stoją w szatni pełne #yolonaspokojnie i dyskutują na jakże ważny temat JAK TRUDNO ZNALEŹĆ MĘŻA NA STUDIACH, GDY JESTEŚ NA PEDAGOGICE XD
@MoniqueU Tak, facet na pedagogice :D Przy czym u mnie na roku jest nas dwóch nawet. Przy czym ten drugi z przypadku raczej i wątpie, żeby został na dłużej ( ͡°͜ʖ͡°) Za to ja z powołania ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Tak z ciekawości przeczytałem artykuł Mens Healtha odnośnie uzależnienia od pornografii KLIK i wyczytałem takie coś:
Wyszukaj sobie tzw. dystraktory – czyli aktywności, które przekierują Twoją uwagę z pornografii na coś innego, zdrowszego. To mogą być ćwiczenia, biegi wieczorne, kontakt z innymi na FB czy Twitterze. Albo nawet masturbacja. Tak. Według dr Any Bridges ważne jest, aby stopniowo oduczyć się skojarzenia: pornografia = masturbacja. Nieważne, że na początku będą się w
@Maxxxiuuu: @laress Tutaj raczej chodzi o coś w tym stylu jak narkomani uzależnieni od twarych narkotyków leczą się biorąc te miększe (bardziej miękkie?). Fap sam w sobie jest zły, ale i tak o wiele mniej szkodliwy niż oglądanie pornuchów.
@laress: w sumie nie wiem, nie znam się. Tak napisałem bo wydało mi się dobra analogią. Jak masz jakieś arty na ten temat to pewnie jestem w błędzie :P
22 dni na trzeźwo, nie jest lekko ale myślę, że w miarę stabilnie. Psychicznie też, myślę powoli się stabilizuję. Dzięki wszystkim za dotychczasowe wsparcie ( ͡°͜ʖ͡°) pomogło. #cavaprogres
17 dzień bez ćpania. Wypracowałem sobie nową metodę: za KAŻDYM razem kiedy w moich myślach migną narkotyki natychmiast bardzo mocno szczypię się w nadgarstek ( ͡º͜ʖ͡º) Rozpoznanie takich myśli i natychmiastowa walka z nimi to kluczowy element leczenia. Mogę oczywiście zwyczajnie "oho myśli idą w złą stronę" i spróbować porobić coś innego ale... za mało to skuteczne. Wcześniej naprowadzałem się do pionu dopiero w momencie gdy
Na Manhattanie zostaje porwany znany reżyser. Próbuje negocjować z porywaczami warunki wypuszczenia go. -Oddam wam swoją żonę i córkę tylko błagam, wypuśccie mnie!
Ludzie pytają mnie, Cavalorn, ile dni już bez ćpania? Zastanawiałem się długo. Zastanawiałem się, bo odpowiedź na takie pytanie nie jest łatwa. Ale wiecie co? Wystarczyło wejść na wykop.pl żeby wszystko stało się jasne. Wystarczyło chwilę pobyć na #cavaprogres by wszystko stało się oczywiste. Ile dni bez ćpania? Za mało. Czym jest czternaście dni wobec ogromu czasu po którym będę mógł szczerze wyjść na dach wieżowca i krzyknąć do gołębi
Mój stary to fanatyk górnictwa. Pół mieszkania zaj*ne kilofami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi młotek czy dłuto i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu dłuto w nodze. Druga połowa mieszkania zaj*na Górnikiem Śląskim, Światem Górnika, Super Kopalnią xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie tygodniki związane z górnictwem. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla górników i kręci gównoburze z innymi górnikami o najlepsze kilofy, zamykanie kopalń itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypieolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wk*ił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu normalny wiek emerytalny. Matka nie nadążała z gotowaniem modrej kapusty na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę Ślązak od 5 pokoleń, za naj*nie 10k postów." "Jak jest ciepło to co weekend zapieala do kopalni. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę jem węgiel na obiad a ojciec pieoli o zaletach jedzenia tego podziemnego gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pieolił że to dzięki temu, że jem dużo rud bo zawierają węgiel i mózg mi lepiej pracuje. Co sobotę budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują pakując kilofy, robiąc kanapki itd. Przy jedzeniu zawsze pieoli o rudach i za każdym razem temat schodzi w końcu na Śląski Związek Górników, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie dopłacajo tylko importujo hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie
"Dzieciństwo spędziłem na osiedlu blokowisk. Bloki jak to bloki, w większości zamieszkałe przez normalnych ludzi, jednak zdarzają się idioci... Niedaleko mnie mieszkała rodzina: rodzice (normalni, starsi ludzie) + 2 synów. Jeden porządnie ustawił się, zakładając firmę budowlaną. Drugi nie miał tyle szczęścia albo i rozumu... Gdy miałem lvl 16, jako ekspedientkę zatrudnili lvl 22 dziewczynę (która jest teraz moją dobrą znajomą). Wiadomo, wszyscy chłopcy z osiedla, przy okazji zakupów, próbowali dziewczynę zagadać, jako, że była dość urodziwa. Często zagadać próbował też w/w idiota. Pokazywał tatuaże, prężył bicepsy, prosił o numer...
Któregoś poranka ktoś niespodziewanie napadł na sklep, w którym zmianę akurat miała znajoma... Ten idiota, który mieszkał dosłownie 15m od sklepu (najbliższy blok), wpadł w kominiarce, z nożem w ręku i domagał się pieniędzy. Jako, że miał charakterystyczny głos, był dosyć wysoki, a na ręku nie zasłonił charakterystycznego tatuażu-krzyża, znajoma odrazu rozpoznała w nim sąsiada: Z: Sebek? Sebek przecież wiem, że to ty! Przestań! S: Sebek, jaki Sebek! Ja jestem... Przemek! Dawaj pieniądze bo Ci leb roz****e!
11 dni bez ćpania. Ciężko ale stabilnie ok. Najgorsze są ataki paniki, jak szybko nie zdiagnozuję, że to tylko paranoje to strach bardzo szybko przeistacza się w silną chęć zaćpania. Wcześniej chyba tego nie zauważałem, że strach = głód. Walczę ostro z syndromem użalania się nad sobą, bardzo to szkodzi w leczeniu. #cavaprogres
#!$%@? mirki, założyłem sobie Tindera i od 3 dni plusuje jakieś tam różowepaski no i mi znalazło 3 (w tym jedna koleżanka z gimbazy dla beki xD) takie solidne 7-8/10 (ja 4 maks więc #!$%@? #wygryw xD) no i przywitałem się z nimi i mi żadna nie odpisała, co się #!$%@? dzieje ;(
@messern @nie_znam_regulaminu @SzYnSzYlos dzięki cumple ( ͡°͜ʖ͡°) dzisiaj pobiegłem pod galerię a potem pod kaufland, zdaje się, że na prądniku. Jak na pierwsze bieganie jestem zadowolony ;)
No nie mogę, po prostu nie mogę. Czy kobiety są aż tak durne czy to fake? Jak można wierzyć w zauroczenia i przecierać dziecko swoimi majtkami... #bekazpodludzi #logikarozowychpaskow
Mircy, posłuchajcie mojej opowieści. Historia wydarzyła się już kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz wpadłem na to, że można ją wrzucić na mirko. Tak jak wielu moich znajomych jestem teraz na pierwszym roku studiów. Ja akurat przeprowadziłem się do Krakowa, ale niektórzy z moich znajomych poprzenosili się do innych miast. Jeden z nich, typowy #niebieskipasek (na potrzeby historii nazwijmy go Kamil) zgrywający się na plejboja przeniósł się do Stolicy. Przeprowadził się tam już na stałe, bo jego matka znalazła tam robotę (nie mieszka z nią). Wiedziałem, że mieszkanie w tym mieście na niego wpłynie, ale na przekonanie się o tym jak daleko zaszły zmiany miałem okazję przekonać się dopiero na Wszystkich Świętych. Przyjechałem wtedy do Warszawy bo moja mama stamtąd pochodzi (generalnie na te święta przyjeżdżam tam raz na dwa lata) no i trzeba się było z Kamil ustawić na piwo. No #!$%@? mać.
1.5roku ciezkiej pracy i koles wchodzi z #typowymirek do tagu #ladnypan ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Aktualnie 18lat.
źródło: comment_T3UWHjM0k0wCq73s8SpO5Nbg4wH5kA12.jpg
PobierzMożezs wrzucić jeszcze trochę swoich zdjęć?
still good enough
źródło: comment_SC2Vbyf4Msgzme19wS5WtumMc4sFpST0.jpg
Pobierz