Wpis z mikrobloga

Tak z ciekawości przeczytałem artykuł Mens Healtha odnośnie uzależnienia od pornografii KLIK i wyczytałem takie coś:

Wyszukaj sobie tzw. dystraktory – czyli aktywności, które przekierują Twoją uwagę z pornografii na coś innego, zdrowszego. To mogą być ćwiczenia, biegi wieczorne, kontakt z innymi na FB czy Twitterze. Albo nawet masturbacja. Tak. Według dr Any Bridges ważne jest, aby stopniowo oduczyć się skojarzenia: pornografia = masturbacja. Nieważne, że na początku będą się w Twojej głowie pojawiały fantazje z wcześniej oglądanej pornografii. W końcu Twoje własne wyobrażenia wezmą górę.


Jak mam to interpretować @amanofap? Czyli że fap sam w sobie nie jest zły, pod warunkiem, że nie jest robiony zbyt często, i niepotrzebna jest do tego pornografia?

#nofapchallenge
  • 8
@Maxxxiuuu: @laress
Tutaj raczej chodzi o coś w tym stylu jak narkomani uzależnieni od twarych narkotyków leczą się biorąc te miększe (bardziej miękkie?). Fap sam w sobie jest zły, ale i tak o wiele mniej szkodliwy niż oglądanie pornuchów.
@laress:
nei da się stopniowo oddzielic porno i masturbacje metoda mały kroków, trzeba przejsc cały odwyk bez jakichkolwiek żródeł erotyki, oczywiście całkowicie pozbywają się porno.
nie ma półśrodków
fap to raczej masturbacja przy porno
sama masturbacja jest naturalna jesli nie jest naduzywana, nie naturalne jest masturbowanie sie przy porno czyli fapanie i zbyt czeste masturbowanie.
Docelowo zamiast masturbacji powinno sie miec seks