Słuchajcie mircy co tu się #!$%@?ło. Siedzę sobie w mojej pracbazie, w samym sercu Gdańska, kiedy to mój szef tubalnym głosem mówi
- Panie Anon, proszę do mojego gabinetu.
Super początek dnia #!$%@?. Ten stary #!$%@? pewnie już wie, że waliłem jego córkę, że w godzinach pracy zajmuję się własnym interesem (ale nie tym, zboczeńcy xD) i niejednokrotnie tłumaczyłem się, że wezmę część pracy do domu, kiedy to w tym czasie rubasznie
- Panie Anon, proszę do mojego gabinetu.
Super początek dnia #!$%@?. Ten stary #!$%@? pewnie już wie, że waliłem jego córkę, że w godzinach pracy zajmuję się własnym interesem (ale nie tym, zboczeńcy xD) i niejednokrotnie tłumaczyłem się, że wezmę część pracy do domu, kiedy to w tym czasie rubasznie
![mq1 - Słuchajcie mircy co tu się #!$%@?ło. Siedzę sobie w mojej pracbazie, w samym se...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_tUhTvd6FxrNisP1jClo5oTbadH4S6IOI,w400.jpg)
źródło: comment_tUhTvd6FxrNisP1jClo5oTbadH4S6IOI.jpg
Pobierz
#listaobecnosci #nocnazmiana