Jedziemy dziś do Glucholazow i robimy zbiorke rzeczy głównie dla zwierzaków.
Dla poszkodowanych osób zbiórek jest sporo, dla kotków, piesków, królików papug i tych na ośmiu nogach (nie lubię ale toleruję) jest już niewiele.
Jeśli ktoś ma ochotę to do 19:00 można nam dostarczyć do #swietochlowice co kto może. Saszeta czy jedna puszka to nie za mało i nie głupio. Liczy się tylko, że jakiś zwierzak będzie mógł coś zjeść, a fajnie że zainwestujecie czas i nam to podrzucicie.
Atmosfera w tej firmie jest nie do zniesienia, jeden wielki wyścig szczurów, każdy donosi na każdego i tylko patrzy, żeby wytknąć najmniejszy błąd.
Nie da się tego znieść na trzeźwo, więc od paru dni zacząłem przynosić a-----l do pracy.
Wiadomo, nie duże ilości, w---a ze Sprite’m rozrobiona w bardzo delikatnych proporcjach, tak żeby nie upić się do