Ramonka
  • 1
@mirko_anonim: mój ma pracę i cała masę czasu wolnego na granie w gry. W ten sposób spędził całego sylwestra, chociaż wcześniej obiecał, że będziemy coś tam razem robić. Kwestia priorytetów ;)
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 1
@razdwatrzy55: na spacer to ja ze swoim facet od momentu zamieszkania byłam chyba raz, całować też się dość szybko przestaliśmy. Serio, te całe związki są przereklamowane. Co jest w relacjach fajne, to te pierwsze trzy miesiące znajomości, kiedy obie strony są sobą zafascynowane.
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 0
@razdwatrzy55: pracujemy, w wolnym czasie on w pokoju dziennym gra w gry, ja w sypialni oglądam netflixa albo czytam książki. Nic razem nie robimy poza spaniem w jednym łóżku, dosłownie -spaniem.
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 1
Prawda, moje przyjaciółki ciągle gdzieś wychodzą i wyjeżdżają ze swoimi facetami. U mnie jest problem nawet ze wspólnym wyjściem do marketu.
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 0
@Kociaraa: wielokrotnie o tym rozmawialiśmy, nawet terapia dla par została zaliczona. Pozostało mi albo się rozejść, albo zaakceptować. Wybrałam drugą opcję.
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 1
@AusserKontrolle: to trzeba szukać partnera na swoim poziomie, jak jakiś facet uważa, że jest "poniżej poziomu", to niech sobie znajdzie taką kobietę, a nie startuje kilka lv wyżej. No ja np. nie mam pretensji do świata, że żaden chad z burżuazji mnie nie chce. On chce laski z okładki VS i najlepiej z kasiastej rodziny. I to jest ok.
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 1
@AusserKontrolle: no zwykle ludzie tak się dobierają tj. na podstawie cech wspólnych. Cechy wspólne to nie tylko wygląd. Mam w otoczeniu mnóstwo mało atrakcyjnych facetów, którzy mają partnerki. Tyle, że oni mają wykształcenie wyższe, spoko pracę i sympatyczną osobowość.
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 0
@oryginalnynick209: nie jest przystojny, natomiast jak już się zakochałam to zaczął mi się podobać z wyglądu. Co mnie przyciągnęło do niego? Mieliśmy sporo wspólnych zainteresowań i (jak mi się wydawało) podobny vibe.
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 0
@Maxior99: sama jeżdżę. Mój facet stwierdził, że razem nigdzie nie pojedziemy, bo ani nie zabierze swojego psa na wakacje, ani nie odda go do psiego hotelu.
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 0
@Maxior99: nie, on swojego psa traktuje lepiej niż większość ludzi swoje dzieci i nie zostawia go z osobami trzecimi. Ew. to taka wymówka żeby nigdzie ze mną nie jechać.
  • Odpowiedz
Linnior88
  • 14
#damskiprzegryw ciekawe jak to jest że niektóre dziewczyny są wredne mają wysokie wymagania , facet musi być wysoki przystojny zapraszać je w super miejsca albo sponsoruje wyjazdy różne (nawet dziś na grupie laska besztala faceta który jej kupił Maserati )
A ja staram się być miła nie robić problemów , mało wymagać a tak właściwie nic ,akceptować brzydki wygląd a nawet tacy mnie nie szanują i każdy mnie albo zostawiał
  • 22
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Ramonka
  • 3
@Linnior88: też mam takie wrażenie, że dziewczyny, które są roszczeniowe względem facetów dużo lepiej wychodzą na tym w życiu. Ja od swojego faceta w sumie niczego nie wymagałam i skończyłam w totalnym przegrywie.
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 0
@snieg47: mój facet zanim ze sobą nie zamieszkaliśmy też robił sobie zakupy, sprzątał, gotował i nie miał notorycznego bólu głowy. Takie życie xD
  • Odpowiedz
Ramonka
  • 0
Damski przegryw w kontekście nie możności znalezienia sobie jakiegoś (słowo klucz) faceta rzeczywiście nie istnieje. Natomiast tak życiowo, jak najbardziej kobieta może skończyć jako przegryw, czego jestem przykładem ;).
  • Odpowiedz