Są tu jeszcze jakieś kobiety będące w związku, w których parter cierpi na wieczny ból głowy? Ja mam wrażenie, że ten "mój" jest ze mną tylko dla tańszego czynszu :p
Głowa go zaczęła boleć podczas drugiego dnia wspólnego mieszkania, podczas którego ważyłam tyle samo co zwykle. W tym czasie (pół roku) przytyłam 3 kg, jakoś musiałam sobie to zrekompensować.
#damskiprzegryw
#przegryw