Okręt USS Independence (LCS-2) w suchym doku
"Konstrukcja kadłuba "Indepednence" została opracowana na podstawie doświadczeń, które australijska stocznia Austal zdobyła przy budowie licznych szybkich promów pasażerskich dla odbiorców cywilnych. Kadłub powstał w układzie trimarana, który ma zapewnić jednostce uzyskanie dużych prędkości. Duża szerokość kadłuba w części rufowej okrętu pozwoliła na stworzenie stabilnego lądowiska dla śmigłowców pokładowych. Wykonany z aluminium kadłub, w części rufowej posiada obszerną ładownię, do której dostęp zapewnia rufowa rampa i boczne wrota na prawej burcie. Rampa rufowa pozwala na wodowanie małych jednostek pływających przy stanie morza do 4 stopni w skali Beauforta. Zastosowano kombinowaną siłownię w układzie CODAG składającą się z dwóch turbin gazowych i dwóch silników wysokoprężnych, które napędzają cztery pędniki strugowodne Rolls Royce KaMeWa."
Artykuł
Polska Wikipedia
"Konstrukcja kadłuba "Indepednence" została opracowana na podstawie doświadczeń, które australijska stocznia Austal zdobyła przy budowie licznych szybkich promów pasażerskich dla odbiorców cywilnych. Kadłub powstał w układzie trimarana, który ma zapewnić jednostce uzyskanie dużych prędkości. Duża szerokość kadłuba w części rufowej okrętu pozwoliła na stworzenie stabilnego lądowiska dla śmigłowców pokładowych. Wykonany z aluminium kadłub, w części rufowej posiada obszerną ładownię, do której dostęp zapewnia rufowa rampa i boczne wrota na prawej burcie. Rampa rufowa pozwala na wodowanie małych jednostek pływających przy stanie morza do 4 stopni w skali Beauforta. Zastosowano kombinowaną siłownię w układzie CODAG składającą się z dwóch turbin gazowych i dwóch silników wysokoprężnych, które napędzają cztery pędniki strugowodne Rolls Royce KaMeWa."
Artykuł
Polska Wikipedia
Nikt tutaj praktycznie nie zna angielskiego a u nas nawet dzieciaki jako tako rozumieja. Bogactwo tanczy tutaj sambe z przerazajaca bieda.U nas tez nie jest kolorowo ale tutaj czasem az sie plakac chce patrzac na biedne dzielnice/fawele.
Ludzie czasem zachowuja się jak dzikusy.
W metrze to jest walka,jest jak w dzungli (albo gorzej ,jak w chlewie obsranym gownem).Ludzie pchaja sie tam jakby placono im za jazde metrem.jak chcesz wyjsc z wagonu to naucz sie przepychac.Nie ma jak u nas,ze najpierw ludzie wychodza a potem wchodza.
Slaby tu internet,piwo niesmaczne.Kobiety ladne ale nie ma jak słowianki.
Oczywiscie jest wiele pozytywow,magia niektorych miejsc,piekna fauna I flora,malpki se mozna spotkac na drzewach ale z kazda chwila utwierdzam sie w przekonaniu jaka Polska jest zajebista.