Wpis z mikrobloga

@galonim: niektórych organizacji które im wpłaciły kasę nie znam, ale większośc jest dość wyraźnie z jednego środowiska społecznego/politycznego. a sponsorem, bez którego całość by padła jest "Fundacja im. Stefana Batorego – niezależna, niedochodowa organizacja pozarządowa o statusie organizacji pożytku publicznego. Założona przez amerykańskiego finansistę i filantropa, George'a Sorosa" (za wikipedią) to może gdyby było więcej takich organizacji bardziej z centrum to ludzie by zaczęli je traktować poważnie.
@galonim: członkowie rady fundacji s.batorego "Członkowie

Jan Krzysztof Bielecki – ekonomista Przewodniczący Rady Gospodarczej przy Premierze RP w latach 2010-2014.
Bogdan Borusewicz – historyk, Marszałek Senatu RP.
Agnieszka Holland – reżyserka, scenarzystka, Prezydent Polskiej Akademii Filmowej.
Olga Krzyżanowska – lekarz.
Helena Łuczywo – redaktorka współzałożycielka Gazety Wyborczej.
Andrzej Olechowski – ekonomista Wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Banku Handlowego S.A.
prof. Andrzej Rapaczyński – prawnik, Szkoła Prawa, Uniwersytet Columbia.
Henryk Woźniakowski – wydawca Prezes
@jamtojest: w oczywisty sposób nie, natomiast wykorzystanie faktu wystąpienia o takie dane jest już problematyczne. Jeżeli by jednocześnie się czepiać powiedzmy Warszawy i jakiegoś miasta zarządzanego przez człowieka z Pisu, czy Fundacji Rydzyka i jakiejś konkurencyjnej przez kogoś związanego z PO to może by było ok. A tak pozostaje duża wątpliwość czemu się czepiają Rydzyka, czy chodzi rzeczywiście o transparentność, za czym jak najbardziej jestem i moim zdaniem powinno się dążyć
@stan-tookie-1: Nie no, ręce opadają.
Czepiają się? To jest obowiązek tej fundacji. Tej i każdej innej. Chcesz, idź się "czepiać" innych organizacji, które też według prawa mają być transparentne, możesz! I nikt normalny nie będzie miał pretensji.

Czepiają się xD Jak na przykład jest kontrola biletów w autobusie, to też się Ciebie czepiają, że musisz pokazać? I też doszukujesz się, że to pewnie przez Twoje poglądy, w tamtym drugim autobusie jadą
@jamtojest: i gdyby w tym autobusie codziennie tobie sprawdzali bilet a sąsiadowi nie, to byłoby to czepianie się. oczywiście mają prawo ciebie sprawdzić codziennie ale cała sytuacja zmieniałaby ocenę.

możesz! I nikt normalny nie będzie miał pretensji.


@jamtojest: tu nie chodzi o to czy mogę, tylko które moje działanie by ktoś sfinansował. Transparentność na zlecenie polityczne jest bardzo łatwa do zachwiania.