Na pewno to nie jest takie hop siup jak mówisz. Weź na przykład OSP. Są to jednostki niezależne, ale przez uwarunkowania prawne i certyfikacje tworzą krajowy system
Za obronę terytorialną kraju mogłyby odpowiadać organizacje paramilitarne
Do obrony na przykład Pucka, Helu czy Wejherowa niekoniecznie musi stanąć brygada czy batalion. Tych miejscowości może również bronić 500-osobowa organizacja paramilitarna, która działa w sposób bardzo podobny do wojska.
z- 5
- #
- #
- #
- #
- #
- #
#dobranoc