Jakie było Wasze pierwsze auto? Moje to Tico SX 1999r.- takie samo jak na zdjęciu niżej. Nawet miałem czarne blachy xd Tikaczem jeździłem w latach 2009-2011. Piękne czasy, na zimnym silniku ryczało jak jeleń na rykowisku, hamulce nawet po remoncie były słabe, brak wspomagania, przy prędkości powyżej 80km/h telepało autem xd, po deszczu był zawsze problem z odpalaniem. Najwięcej jechałem 120km/h ale jechało nas 5 osób razem ważyliśmy prawie 400kg, więc było
No dobra, sezon startowy dobiegł końca, a zakończył się sromotną porażką. :)
A tak serio, pewnie bym to tak czuł, gdyby nie fakt, że zdaje sobie sprawę gdzie w tym momencie jest moje miejsce. Od przedostatniego do ostatniego startu miałem 3 tygodnie na poprawienie formy, super sprawa, chwila na oddech, chwila na przyciśnięcie, nic prostszego. Jednak wszystko, ale to wszystko poszło nie tak jak powinno, najpierw wielkie odbicie wody (nieuniknione
W dzisiejszym #rozdajo do zgarnięcia wybrany przez zwycięzcę konkursu produkt z kategorii kosmetyki premium oraz akcesoria do autodetailingu marki SunnyCar oraz NuFinish.
Dodatkowo taką samą nagrodę w konkursie wygra Mirek lub Mirabelka z największą ilością plusów w komentarzu.
Mam też prezent dla osób pechowych Rabat 20% na kategorie Kosmetyki premium do autodetailingu oraz Gąbki i Ścierki kod: 2-VD32-60KB ważny do 30.12.2021
Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia misiaczkI! Żeby za rok każdy z nas mógł wejść na tag ze świadomością, że jest silniejszy/większy/szybszy czy lepszy w sporcie, który uprawia! Żeby nikomu nie przytrafiły się kontuzje, a jedynie same PRy!
Lab day studentów Aviation Management w Coventry University. Na zdjęciu samolot Harrier T4 XW270, z którego studenci inżynierii lotniczej mojego uniwersytetu na co dzień korzystają.
Byliśmy podzieleni na 2 grupy - pierwsza (na poniższym zdj) zajmowała się silnikiem, a druga (w której ja byłam) hamulcami - zdejmowaliśmy i zakładaliśmy koło, sprawdzaliśmy pedały hamowania w kokpicie, rozbieraliśmy i składaliśmy z powrotem hamulec (brake unit).
Ogólnie spoko zabawa, coś z tych zajęć wyniosłam i
Zgłosił się do mnie zawodnik trójboju z drugiego końca Polski, poziom stosunkowo niski, waga około 80 kg, total 500 z hakiem. Uparł się, aby nie podawać wielu szczegółów i nalegał na spotkanie, które miało dotyczyć przygotowania pod zawody pod względem androgennym informując, że na cyklu jest już od dwóch lat. Patrząc po stażu, wynikach stwierdziłem, ze pewnie leci 350-500 mg testosteronu solo i pewnie coś chce wrzucić