#anonimowemirkowyznania
Chciałbym w tym wpisie opisać swoje doświadczenia związane z samotnymi wyjściami do klubu w celu podrywania tam dziewczyn. Dodam, że żaden Chad ze mnie, a jednak mam sporo fajnych wspomnień stamtąd. Oczywiście teraz nie chodzę tam z wiadomych względów, ale przed pandemią byłem częstym bywalcem imprez. U mnie klub ma lekką przewagę nad #tinder, dlatego, że tam można kogoś od razu zobaczyć na żywo, porozmawiać (tak, jest to możliwe). W
Chciałbym w tym wpisie opisać swoje doświadczenia związane z samotnymi wyjściami do klubu w celu podrywania tam dziewczyn. Dodam, że żaden Chad ze mnie, a jednak mam sporo fajnych wspomnień stamtąd. Oczywiście teraz nie chodzę tam z wiadomych względów, ale przed pandemią byłem częstym bywalcem imprez. U mnie klub ma lekką przewagę nad #tinder, dlatego, że tam można kogoś od razu zobaczyć na żywo, porozmawiać (tak, jest to możliwe). W
Na miejscu Andrzej właściciel prezentował mieszkanie. Zapytałem go czy ma umowę przy sobie na co odpowiedział: nie mam (ale zupełnie przypadkiem) miał przy sobie umowę odnosnie rezerwacji, która brzmiała w skrócie tak:
400zl na rezerwację mieszkania, jak się zdecydujemy to przechodzi na kaucję, jeśli nie to on przytula te 4