Z podstawówki pamiętam tylko 4 nauczycieli: matematyka, polonistkę, panią od przyrody i nauczycielkę, z którą mieliśmy raz zastępstwo. Wiecie dlaczego ją pamiętam? Był okres przedświąteczny i jakieś luźne tematy. Pani powiedziała, że lubi gotować. I któryś z chłopaków zapytał czy zrobi nam pierniczki. Ona, że tak. Mijały dni, wszyscy z klasy już o tym zapomnieli. Aż pewnego dnia przychodzi pani z 2 wielkimi workami pierniczków. Do dziś to pamiętam. Dobrych ludzi się
f.....d
konto usunięte