@SquirrelsCanFly: Wole szatana, generalnie nie dziwię się, że się zbuntował. Każdy na jego miejscu zrobiłby to samo. Do tego przypisuje się mu wszystko co złe... Ahh ci katole.
Mój ojciec od ponad 20 latach chodzi z aparatem po lesie i fotografuje ptaki. To nie jest jego źródło utrzymania, ale Hobby, i hobby na tyle drogie, że ładuje w nie 60% swojej każdej wypłaty, a to nowy obiektyw, a to nowy namiot maskujący aby ptaki go nie widziały. Wygląda jak snajper w dżungli tyle, że z aparatem. Wysyła czasem bo właściwie pod namową mojej matki zdjęcia na jakiś konkursy przyrodnicze, czasem dostaje jakieś wyróżnienia, filmy, książki tematyczne itd. Koniec wprowadzenia. Ojciec od ponad 20 lat chodzi z aparatem szukając tylko jednego ptaka - dzięcioła cesarskiego, który jest uznany za prawdopodobnie wymarłego, ktoś gdzieś go widział w 2005, czasem się pokazuje, ale zrobić mu zdjęcie to prawdziwy cud, a tym bardziej w Europie. Ojciec więc chodzi po robocie po lasach szukając tego #!$%@? dzięcioła, matka się #!$%@? bo go całe dnie w domu nie ma, oczywiście go nie znajduje, ale wraca ze zdjęciami innych pustułek i jastrzębi. Kiedyś spytałem się ojca czy może mi pożyczyć aparat na dwa dni bo jadę ze znajomymi w trasę do Złotego Stoku, niechętnie ale się zgodził. Opowiadam znajomym o moim ojcu i jego pasji i wpadliśmy na taki pomysł :
"Dawajcie wytniemy zdjęcie tego dzięcioła cesarskiego, przerobimy go w photoshopie, zmienimy tło, później to zdjęcie zgramy ponownie na kartę a ty jak wrócisz to pokażesz ojcu na body aparatu. I tak zrobiliśmy. :D"
Wracam do domu, jest weekend, ojciec siedzi w domu #!$%@?, bo zabrałem aparat i ten nie mógł jechać na ptaki, matka w końcu zadowolona :D Wchodzę, jem obiad i nagle udaję, że coś mi się przypomniało. Wstaję i idę po aparat. Tato, słuchaj idziemy z ekipą lasem aby dostać się nad jezioro i słyszę nagle odgłos dzięcioła walącego w drzewo w poszukiwaniu robaków. Wyciągam aparat bo z daleka to nic nie widać, I takie zdjęcie zrobiłem
Jak mnie niemiłosiernie denerwują komentarze pod adresem Zielińskiego. Praktycznie jedyny piłkarz, który stara się piłkę sprowadzić do ziemi zamiast wykopywać do przodu. Jako jedyny potrafi dryblować i rozegrać akcje na krótkie podania. Może biegać przez praktycznie 90min nie męcząc się.
Typ próbuje grać z drugoligowcami w składzie, większość piłek jakie od nich dostaje to jakieś losowe wykopy z obrony, lub przypadkowe wybicia. Reszta piłkarzy chowa się za przeciwnika jak tylko mamy piłkę i trzeba rozegrać w pomocy. Pomimo tego zawsze zbiera największy hejt po każdym meczu kadry.
Prawda jest taka, że on po prostu nie pasuje do kadry, ale nie dlatego że jest słaby, tylko #!$%@? że jedyny potrafi coś zrobić z piłką i chce grać tak jak się powinno grać.
@wisakoy: Wszyscy na niego najażdżają, bo jest podobno 2. pod względem umiejętności polskim zawodnikiem. Tak samo traktowany był Lewy za Smudy czy wczesnego Fornalika. Zieliński przez 7 lat w kadrze u 3 selekcjonerów zagrał może 3 dobre mecze. Nie róbmy z niego nie wiadomo kogo. Albo ma za słaby mental, albo po prostu nie ma umiejętności na samodzielne dźwiganie jakiejkolwiek kadry u jakiegokolwiek selekcjonera.
W tym wpisie wszyscy chwalimy Mirabelkę @Symmachus :) Talerzyki dotarły całe i są po prostu przepiękne! Dziekuje! Nie zastanawiajcie sie długo nad zamówieniem czegos u #justynaceramika. Takich slicznych rzeczy w sklepie nie dostaniecie :)
@elpoliko: zamówiłam od Justyny kubek, taki większy, na prezent i byłam bardzo zadowolona. Dokładnie taki jaki sobie wymyśliłam, a do tego jest używany codziennie przez obdarowanego, więc spisała się na 5+ . Polecam tą Mirabelke :)
#bekazkatoli
źródło: comment_iIw7j6n777WUThjtYHKfAdrGtnOIqWHR.jpg
Pobierz