Myślę, że lekarz na onkologii też by nie pomógł.
Bo chemioterapia i radioterapia to wymysł żydomasonerii która chce eksterminować ludzkość?
Proponuję dokształcić się jaki % skuteczności ma leczenie onkologiczne w przypadku różnych chorób nowotworowych. Tak tylko skrótowo - dla niektórych jest to znacząco powyżej 90%. I jasne, że są takie w których szansa powodzenia jest dużo mniejsza, ale nie znaczy to, że nie warto próbować.
Własnie o aparaty miałem zapytać. Jak odbieracie różnice pomiędzy różnymi klasami aparatów? U jednego producenta różnice w cenie pomiędzy modelami potrafią być ogromne, czy faktycznie jako osoby niedosłyszące zauważacie duży przyrost 'użyteczności' pomiędzy droższym, a tańszym urządzeniem?
Sam nie mam problemów ze słuchem, ale na co dzień mam styczność z produktami konkurencji Phonaka, tylko niestety w praktyce w zupełnym oderwaniu od klienta. Znam krzywe odpowiedzi, zniekształceń,
To że każdy aparat trzeba dopasować do klienta to wiem - każdy słuch i każda wada słuchu jest indywidualna.
Bardziej chodziło mi o to, czy faktycznie algorytmy którymi się chwalą producenci (np. u Phonaka 'mowa w dużym hałasie', 'mowa 360*', 'Auto sense' itd.) robią aż tak wielką robotę w porównaniu do prostszych modeli, czy wręcz w porównaniu do starszych aparatów analogowych. Tak w skrócie, czy faktycznie z perspektywy osoby
1. Wtrącę się - jak najbardziej tak. Niedosłuch może być spowodowany wieloma czynnikami, część z nich można "naprawić" operacyjnie. Przykład - otoskleroza.
Znowu się wtrącę, ale na co dzień wałkuję temat aparatów od strony technicznej ;).
Ten "equalizer" jest tam po to, żeby dopasować aparat do danego użytkownika, a konkretniej do jego wady słuchu. Jeżeli masz ubytek w górnym paśmie (np. nabyty z wiekiem, każdego w jakimś stopniu to dotknie), to podbijanie "basów" bo fajnie brzmi mija się z celem - obciąża dodatkowo słuch w paśmie, które aż takiego wspomagania nie potrzebuje i jednocześnie prowadzi do szybszego "zużycia tych niskich tonów". Trochę jak noszenie zbyt mocnych okularów - zepsuje wzrok jeszcze szybciej.
Co do tego "jak to brzmi" - ot na przykład w tej chwili mam na uchu jeden aparat, a nie mam żadnych problemów