na uczelniach k a z d y powinien mieć możliwość swobodnego prowadzenia dyskusji i wyrażania poglądów
Uczelnia nie jest miejscem do gadaniny wujka staszka przy flaszce, czy siostry klementyny tuż po tym, jak nieomal padła na zawał, gdy jej opłatek wypadł z ręki. Na uczelniach winno się dyskutować na tematy którymi zajmują się szeroko pojmowane dziedziny nauki, a osobom które jawnie gwałcą naukowe ustalenia forując swoje chore poglądy, pokazywać
Nihil, nada, nothing, nichts... Czasem pojawia się utwór, który wkręca się niemiłosiernie i nie chce się odczepić. Poznajcie niemiecką Golgathę! -- Dressed In Neofolk - obczaicie playlistę na Spotify
@all_my_friends_are_dead: Pamiętam jak raz w szkole na lekcji cieszyła mi się mordka ponieważ coś śmiesznego mi się przypomniało. Nauczycielka zapytała co się dzieje, a ja powiedziałem że żart sobie opowiedziałem ale go nie opowiem reszcie klasy, bo dwa razy nie chce go słuchać.
@szuleer: Moja rodzina dużo się załatwia. Może to geny, może to nasza dieta, ale każdy robi duże kupy. Każdemu kiedyś się zdarzyło zrobić wielkie kupsko i czasami nie da się tego spuścić. Kręci się tylko w wodzie popychane przez strumień. Gdy dorastałem, moja rodzina miała nóż do kupy. Był to stary, zardzewiały nóż kuchenny, który wisiał w pralni tylko i wyłącznie po to. Normalnym było, że idąc po korytarzu słyszało
Nie, jeśli są to antynaukową bzdury.
Które w dodatku padają ex cathedra.
Uczelnia nie jest miejscem do gadaniny wujka staszka przy flaszce, czy siostry klementyny tuż po tym, jak nieomal padła na zawał, gdy jej opłatek wypadł z ręki.
Na uczelniach winno się dyskutować na tematy którymi zajmują się szeroko pojmowane dziedziny nauki, a osobom które jawnie gwałcą naukowe ustalenia forując swoje chore poglądy, pokazywać