Dwudziestominutowy darkfolkowy minialbum – „Omnia Mutantur, Nihil Interit”, jednoosobowego projektu Taurwen, z którym stoi... Turek, Oğuzhan Durukan ze Stambułu. Uznaję to za ciekawostkę, bo muzyka na tej epce nie ma w sobie niczego orientalnego (no, może poza żeńskim wokalem w drugim kawałku), tylko kojarzy się raczej z pogańskimi kulturami Europy.
Taguję #dungeonsynth, bo album wrzucony został niedawno na The Dungeon Synth Archives, niemniej dungeon synthu w tej produkcji
Von Thronstahl - Dressed in black uniforms. Strasznie mi brakuje tych przemiłych faszoli ( ͡°ʖ̯͡°) PS. jakby ktoś chciał posłuchać więcej muzyki tego typu, to zapraszam na moją playlistę na Spotify: KLIK
@funeralmoon: @ja_nie_lubie: @westsidebarbell: @Mortadelajestkluczem: uwielbiam albumy, które wymieniliście, ale jednocześnie też uważam, że takie "Assassination of Julius Caesar" jest też świetne, jeden z moich ulubionych albumów z 2016.
Niemniej jednak takie "Bergtatt" za każdym razem zachwyca i miło jest do tego powracać. :>