stiepanov
  • 1718
Pozbywam się bo i tak nie mam zamiaru grać w ten szrot, gift z Humble Bundle monthly gra Overwatch + kilka loot boxów, wylosuję wśród plusujących jutro. Jest to kod do Battle.net.

#rozdajo #gry #overwatch
  • 21
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
R.....k
R.....k
  • 2
@kryptomanix: Twoja mama pracuje na obsłudze klienta, czy w back office, bo zdajesz sobie sprawę, że front office czyli oddziały, to inna bajka niż back office - czyli np. finanse? Pracowałem na obsłudze klienta jak i na back office (księgowość) w pewnym polskim banku. Dwie zupełnie różne sfery pracy. Oddział = koszmar. Back office nie odbiegał od innych korpo.

@Przyspieszacz_do_zwalniacza: Z wymienionych firm omijałbym Capgemini. W wielkiej czwórce
  • Odpowiedz
R.....k
R.....k
  • 6
@kryptomanix: A ja nie powiedziałem, że powiedziałeś o tym. Kolega wyżej, chciał info o pracy w finansach. Praca na sprzedaży, czyli tzw. bankowość oddziałowa nie wymaga studiów ekonomicznych. Wystarcza średnie wykształcenie. Dla absolwenta finansów i rachunkowości będzie stratą czasu. Tam trzeba mieć bajerę, a nie twardą wiedzę. Poza tym, postrzeganie banku jako instytucji, którą znasz z rogu obok, gdzie jakaś Aneta wciska ci kredyt z RSSO 32% W skali roku
  • Odpowiedz
L.....e
  • 10
Zmieniam pracę od grudnia. Uciekam z miejsca, gdzie miałem płacone w miarę ok i "pracowałem" co 2-3 dzień. Kolega mówi, że jeszcze zatęsknię, ale nie bierze pod uwagę tego, że po 9 miesiącach spędzonych w tej norze zaczęły mi się zlewać dni. Każdy wyglądał tak samo, a odróżniały ich tylko dania w barze 200 metrów dalej i jakie piosenki leciały z rana w Chillizet. Tak zleciało mi 9 miesięcy, które uciekły -
  • 3
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
flito
  • 231
@Jamniczek97: apetyt rośnie w miarę jedzenia :D

Zarabiałem 800 zł dorywczo na studiach, byłem Panem życia, potem wszedłem w pułap 2500, to już było coś, żyłem jak chciałem :D Teraz 7-9k / msc i jakby wpadło 5k miesięcznie ekstra to bym nie pogardził :) no ale przyjdzie z czasem :D

Obyś za rok z uśmiechem patrzył na te dzisiejsze 5k :D
  • Odpowiedz
Cender
  • 1368
W nawiązaniu do tego wpisu i walki o złoty 8-godzinny dzień pracy, ciąg dalszy historii. Nie pisałem długo bo byłem w niepewności co do rozwoju sytuacji i dalszych przygód, ale kurz opadł więc można opisać co i jak. Na końcu tl;dr.

Chapter 2:

Dzień po wspomnianej już naradzie zostałem wezwany na rozmowę do kierownika – nazwijmy go kierownikiem B z uwagi na jeden szczebel wyżej niż ten od wcześniejszej narady. Kierownik B od razu
  • 166
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wiem_wszystko
  • 426
@jaceks653: tak bo wszyscy mają mentalność niewolnika żeby harować po 12 godzin i sobie przedłużyć weekend o piątek, który i tak bedzie dniem totalnego r--------a organizmu. p--------j się to nie rozwiązanie. problem lezy w mentalności pracodawców którzy płacą za 8h a chcą żeby pracownik nakuriwał 12 bo w sumie czemu nie. lol
  • Odpowiedz

Osiągnięcia