@Morus123: 1) W filmie nie jest powiedziane że umarła. Jest tylko scena gdzie leży w pokoju otoczona fotografiami (swoimi / rodziny). Więc "deathbed" jest tutaj niczym nie popartą interpretacją autora. 2) Cały dzień spędziła opowiadając swoją wersję wydarzeń tego, co wydarzyło się na statku. To chyba normalne że po czymś takim będąc wracać wspomnienia. 3) Wspomniany "random guy" ocalił jej życie poświęcając swoje.
@Logan00: W latach 2018-2020 pracowałem w rządowej instytucji o randze urzędu zajmującej się sprawami ogólnozdrowotnymi. W pewnym momencie mieliśmy więcej dyrektorów niż pracowników niższych rangą. Był nawet jeden dyrektor co nie miał swojego departamentu ani podległych pracowników. Także ten.
@ciemnienie: Przeczytaj konstytucję. Możliwość, jak sam powiedziałeś, nie ma znaczenia - ja nie mam możliwości przejścia bez zadyszki 5 pięter w bloku - wojska to nie obchodzi, bo mam 'obowiązek'. Państwo nie ma możliwości zapewnienia ochrony - kogo to obchodzi, w konstytucji na którą się powołuje wojsko jest zapisane, że ma ją zapewnić obywatelom.
Fajnie jest mówić tylko z jednej strony 'masz obowiązek' a gdy przychodzi do rozliczania tej drugiej
@kukold: Oczywiście, że PO. Gdyby już wtedy sprzedali Lotos, to PiS nie musiałby go teraz sprzedawać.
źródło: comment_1671151011uBSelU0qpVk1YQxrXIsQlD.jpg
Pobierz