@eintopf: pomyślałem sobie: dobrze, że piesi mimo, że samochody mają już czerwone to oni nadal czekają na swoje zielone... a później się trafił ten drugi
@Pipot: aaa rozumiem, minimalną wydajność. Czyli do wkrętarki za 100zł będę kupował akumulator wart 500zł jak do młotowiertarki milwukee? czy lepiej obniżymy wydajność dla wszystkich elektronarzędzi, żeby nie miały całkowicie momentu?
@Pipot: ale jak chcesz realizować mniejszą wydajność na słabszym akumulatorze? wstawić dodatkową skomplikowaną elektronike czy na słabszych ogniwach robić wręcz zwarcie i powodować ich gwałtowne zużycie, nagrzewanie albo i zniszczenie?
moim zdaniem strasznie problematyczny temat z akumulatorami do elektronarzędzi, bo albo wprowadzi dodatkowe spore koszty albo wprowadzi jednakową bylejakość
@marcez: @tomas7: i jak sobie w takiej sytuacji wyobrażacie konstrukcje elektronarzędzi? Wszyscy producenci mają robić silniki na takie samo napięcie? Baterie o takiej samej wydajności prądowej? Sprawa nieco bardziej skomplikowana niż kabelek do telefonu, który można zasilić dowolnie małą mocą
@TypowyZakolak: u mnie w okolicy występuje inne zjawisko. Kilka budynków stoi niedokończonych, bo właściciele wrócili na zachód, bo zbrakło pieniędzy na resztę materiałów