K---a tylko niech nikt mi się nie waży pojechać na święta do mamusi z plastikowymi pojemnikami z kurczakiem i ryżem. Matka cały dzień n--------a w kuchni a tu przyjeżdża wielki kafar co mówi, że nie spróbuje serniczka bo on trzyma formę i będzie żarł styropian z sosem 0kcal.
Chociażbyście mieli kolejny dzień n---------ć martwe ciągi aby zrzucić te makowce, serniki, ryby i barszcze, to macie się zajadać aby matce przykro nie było i jeszcze pochwalić, że pyszne a nie k---a, że gluten czy inny biały cukier.
I nic nie gadać o siłowni tylko ładnie się ubrać i siedzieć cicho. Nikogo nie interesuje twój nowy trening pod siłę i hipertofię i każdy też wie, że kreatyna 5g dziennie.
W
Chociażbyście mieli kolejny dzień n---------ć martwe ciągi aby zrzucić te makowce, serniki, ryby i barszcze, to macie się zajadać aby matce przykro nie było i jeszcze pochwalić, że pyszne a nie k---a, że gluten czy inny biały cukier.
I nic nie gadać o siłowni tylko ładnie się ubrać i siedzieć cicho. Nikogo nie interesuje twój nowy trening pod siłę i hipertofię i każdy też wie, że kreatyna 5g dziennie.
W
Leśne mrówki żywią się larwami owadzich szkodników oraz padliną z promienia nawet pięćdziesięciu metrów od mrowiska. Ale takie białkowe posiłki stanowią zaledwie około 33% kalorycznego zapotrzebowania tych owadów. Resztę pokrywają cukry. Tylko skąd wziąć w lesie cukier?
Dzięki fotosyntezie, w drzewich trzewiach krąży ogromna ilość cukrów, które stanowią ich źródło energii potrzebnej do wzrostu i rozwijania kolejnych igieł do przeprowadzania fotosyntezy. Mówimy o drzewach iglastych, bo tylko takie lasy są zamieszkiwane przez mrówki. Chyba że widzieliście kiedyś mrowisko zrobione z liści? ( ͡° ͜ʖ ͡°) W każdym razie mrówki nie zjadają igieł. Jeśli chodzi o wydobywanie cukru, wręczają
(╥﹏╥)