"Gazeta Wyborcza" informuje, że były prezes Orlenu w ogóle nie nocuje w Polsce. Noce spędza na Słowacji lub Węgrzech, a na dłuższe wywiady umawia się w Wiedniu. Według doniesień dziennikarzy ma również nie mieć telefonu. Do Polski zaś wjeżdża wyłącznie w obstawie byłych agentów służb.
xD
#polityka
xD
#polityka
Fun fact: założony przez ziobrystów parlamentarny zespół ds. "afer osób związanych z Donaldem Tuskiem" ma szansę zostać pierwszym zespołem sejmowym, którego posiedzenie odbędzie się na spacerniaku, a nie w Sejmie