Sprawa miała miejsce za poprzednich rządów PO (areszt odbywał się w latach 2012-2015).
Dobrowolski został oskarżony przez małego świadka koronnego o przemyt marihuany, a prokuratura postawiła mu zarzut uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej. Mimo braku innych dowodów, poza jednym zeznaniem świadka koronnego, sąd na wniosek prokuratury przedłużał areszt tymczasowy na łączną długość 3 lat i 4 miesięcy. Aby odpowiadać z wolnej stopy aresztowany musiał wpłacić 50 tys. zł poręczenia. Po dwóch miesiącach od wpłaty prokuratura uchyliła zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej.
Państwo
Propaganda którą oni uprawiają jest szalona. PiS dosławnie zorganizował konkurs dla swoich wyborców (bo TYLKO dla małych gmin, gdzie mają największe poparcie) aby szli głosować