Aktywne Wpisy
Oczekiwania #julka vs rzeczywistość be like:
#bekaztwitterowychjulek #logikarozowychpaskow
#przemyslenia #przemysleniazdupy
#bekaztwitterowychjulek #logikarozowychpaskow
#przemyslenia #przemysleniazdupy
M83_ +270
Trzy lata trzeźwości. Oprócz telefonu też zmieniło mi się sporo w głowie.
#alkoholizm #depresja i trochę #silownia #pokazmorde
#alkoholizm #depresja i trochę #silownia #pokazmorde
1) Morawiecki z Glapińskim nadrukowali pustej kasy i wywołali 39% inflacji skumulowanej w latach 2019-2023. Następstwem tego jest, że każdy kto mógł pozbywał się złotówek, często zaciągając kredyt na resztę kwoty (bo przecież banki obiecywały w swoich prognozach że stopy nie wzrosną do 2030). Zarabia na tym Państwo (bo opodatkowało obrót pieniędzmi), ale przede wszystkim prywatne grupy interesu które mogą zjeść jak największą część tych nowo wydrukowanych złotówek w swoich marżach. Przed dodrukiem PiS mieszkanie kosztowało np. 500 tys. Deweloper miał na tym ok. 150 tys. prowizji. Po dodruku, Polak wyciąga kasę z banku, dobiera kredytu i kupuje to samo mieszkanie które już kosztuje 1 mln zł. Zarabia na tym Państwo (bo wyższy podatek), zarabia bank (bo większy kredyt, no a jak wzrosną stopy to i większe odsetki), no ale przede wszystkim zarabia deweloper (bo do niego trafia większość pieniędzy wykreowanych w kredycie w postaci wyższej marży, która rośnie często do 50% i więcej). Traci na tym posiadacz waluty, bo właśnie Glapiński "pożyczył" jego walutę na jakiś niski procent (0 czy 2% jak w BK2%) i tą pożyczkę deweloper może od razu zainwestować, ale posiadacz waluty będzie ją "odbierał" przez 30 lat kredytu (tymi "wysokimi" stopami 5,75% przy inflacji nawet 20%).
2) Mechanizm jest uzależniający, bo w zasadzie można na małym mieszkaniu wyciągnąć drugie tyle pieniędzy w "nowych złotówkach" od Glapińskiego, zabierając tym samym siłę nabywczą ludziom którzy posiadają walutę ale nie spekulują nią na rynku nieruchomości (bo to spekulacja, a nie "budowanie mieszkań dla rodzin" - w 2018 deweloperzy tak nie dbali o biedne rodziny jak teraz kiedy mają 50% marży). Zarabia na tym Państwo, banki, deweloperzy, często te dwie ostatnie grupy to ten sam fundusz np. amerykański. Od tego cieżko uciec, bo w zasadzie wszyscy którzy mają władzę mają z tego korzyści, cierpi zwykły obywatel i te osoby które potem będą to spłacać, jak skończy się mania (pewnie znowu będzie to podatnik, bo zyski się prywatyzuje, a koszty uspołecznia).
3) To się nie skończy, chyba że ludzie się zbuntują. Zwykłe wyniki wyborów tego nie zmienią, bo establishment który to kontroluje nie zmienia się w wyniku wyborów. Za chwilę będziemy mieli kontynuację w tej czy innej formie, bo dajemy z siebie robić frajera.
Przecież zrobili bk2% i dalej drukowali złotówki. Jaki poziom inflacji jest?
Teraz porównaj sobie tarcze antyinflacyjne i antykryzysowe w PL i w Niemczech. Oni tak tam dofinansowali, że przykryli tą ich inflację + przez wojne kursy euro + dolar + 20% (czyli my kupujemy od nich 20% drożej, a oni od nas 20% taniej).
Teraz zadaj sobie pytanie, jak mocno USA zyskuje na przedłużającym
@Yuri_Yslin: Czyli to nie Glapinski... A Czechy?( ͡° ͜ʖ ͡°) Stosuja uwielbiana przez wykopków anoreksję fiskalna, dlatego PKB maja ponizej poziomów z 2019 a inflacje i tak mieli xD
Polska: 38.6%
Litwa: 51.02%
Czechy: 36.44%
Słowacja: 31.07
Łotwa: 32.7%
Estonia: 35.79%
Węgry: 45.79%
@Sabarolus: no trudno żeby glape winić za błędy innych.
Polityka finansowa naszej części świata była zasadniczo podobna, chociaż u nas była jedną z najgorszych wśród krajów o własnej walucie.
@Yuri_Yslin: Wręcz przeciwnie. Polska przeszła dzieki takiej polityce covida silniejsza niż zdecydowana wiekszosc krajów Europy Zachodniej. Oczywiście dolożenie 300 mld przedsiębiorcom mialo wpływ na inflacje, ale znacznie mniejszy niż kolega wyżej sugeruje.
Gdyby polityka monetarna miała tak duży pływ to inflacja w Estonii i Francji byłaby taka sama w tym okresie.
@jacos911: Jeżeli te pieniadze trafiłyby w oszczednosci to tak - nie bylaby wieksza. I odnieś się może wreszcie gagatku do inflacji w krajach bałtyckich i Czechach i nam ją tu wyjasnij.
@jacos911: Gościu, Polska mogłaby sobie zrobić stopy 15% a i tak inflacje bys miala wysoka jak ceny energii wystrzelily. Przy okazji połozylbys cała gospodarkę.
@jacos911: Acha, rozumiem, ze CZK, SEK, HUF i NOK były stabilniejsze?
Obecnie EUR jest na poziomie sprzed covida, tyle w temacie stabilnosci PLN
@jacos911: tak, zaraz ludzie beda trafiac do obozów
@jacos911: co? xD
Poziom głupot, które wygadujesz przechodzi ludzkie pojęcie i ma
@jacos911: to czemu w karajach baltyckich mimo EUR byla wyzsza, wyjasnisz to wreszcie?
I to by było na tyle z tych wypocin.
Napisałeś:
a ja napisałem wcześniej:
"Nawet" nie oznacza
@jacos911: czyli gdyby podniosly stopy procentowe to cena gazu i węgla by spadły?!!