Przyszedł bezdomny do knajpki z zamiarem zjedzenia czegoś za darmo. Rozgląda się i widzi, że przy stoliku siedzi facet i czyta rozłożoną gazetę , która zasłania mu zupę na stoliku. Bezdomny myśli podejdę szybko #!$%@?ę zupę to facet może nawet nie zauważy, jak pomyślał tak zrobił.
I tak wpierdziela tą zupę i powoli dochodzi do dna na którym leży #!$%@? stary brudny grzebień w którym wplątanych jest masę skołduniałych, załupieżonych tłustych i śmierdzących włosów, między tymi włosami widać jeszcze martwe wszy i gnidy.
#protip dla wszystkich ktorzy biora kebaba z sosem srednim - niedziw sie ze kebab jest #!$%@? bo sam chciales sos sredni. sos wplywa na to ze caly kebab jest sredni. Wez zapytaj o sos "zajebisty" i od razu poczujesz roznice. Nie dziekujcie
Ojciec poprosił mnie kiedyś, bym pomógł mu przy naprawie naszego leciwego samochodu. Zgodziłem się, bo akurat nie miałem nic lepszego do roboty. Kazał mi usiąść za kierownicą, a sam położył się na kocu pod tylną częścią samochodu. Grzebał tam chwilę, a po chwili krzyknął, bym odpalił silnik. Przypadkiem zwolniłem hamulec ręczny, a samochód stoczył się do tyłu o jakieś pół metra, może metr. Podskoczył, jakby najechał na spowalniacz lub dość duży kamień.
tak teoretycznie, to mam jakieś milion rzeczy do zrobienia, a tak praktycznie to siedzę i ładne obrazy oglądam, dlaczego ja to sobie robię :'))) Remedios Varo, La Despedida (Pożegnanie), 1958 (i ten ukryty kotek!) #malarstwo #sztuka #obrazy
#gothic #gry Chciałbym kiedyś poczuć taki dreszczyk emocji jak podczas jednego z pierwszych polowań na ścierwojady i kretoszczury pomiędzy starym obozem i obozem na bagnach (niedaleko mostu z goblinami) w gothic 1 =(
Siemandero, Wykopki! Pierwszy raz oficjalnie. Anonimowo, jak sięgnę pamięcią, od jakiejś dekady. Trochę się ociągałem z założeniem konta w tej czeluści internetu, ale w końcu nadszedł ten wiekopomny moment. Bez zbędnego pierdzenia. Chciałbym Wam, drodzy niebiescy i drogie różowe, serdecznie podziękować #nohomo za wszystko, czego się w ciągu tych ostatnich 10 lat od Was dowiedziałem, z Wami nauczyłem, z Wami prześmiałem i #!$%@?łem. Z tej okazji organizuję swoje pierwsze wejściowe
Kod na 20 pln do #pysznepl oddam w głodne ręce ;). Aktualny do jutra, minimalna kwota zamówienia to 30 zł. Z plusujących wylosuję za jakąś godzinę, w sam raz na zamówienie na sobotni wieczór ;). Bez zielonek. Nie taguję rozdajo, bo pójdzie do jakiegoś bota.
Zajebiste jest to pranie mózgu przez kościół. Uzależnianie ludzi od wiary i wciskanie bajek. Przez 17 lat chodziłem do kościoła przez rodzinę. Cieszę się że od 5 lat żyję zgodnie z własnym sumieniem. #!$%@? że bez boga nie ma sumienia, ani dobra. Że dobro płynie tylko od boga, i że bez Boga nie da się wybaczać. Co za śmieci płyną z ust duchownych to ja nawet nie. Pomijam jakieś chodzenie po wodze
@Garg84 mam dużo gorszy kontakt z matką odkąd wsiąkła w te wszystkie kółka rozancowe. Nie mam jakiejś nienawiści do katolików, ale to utożsamiane boga z dobrocia, a wszystkiego innego z szatanem jest charakterystyczne i strasznie błędne.
@Garg84 Twój post brzmi jak napisane na kolanie przemyślenia sfrustrowanego gimboateisty po ostatniej lekcji religii, z której rodzice nie napisali Ci zwolnienia. xD
Jeśli ktoś przed chwila, tj o godzinie 16:05 zostawił w #wroclaw portfel w autobusie linii 132, to oddałem go kierowcy. Można dać plusa dla zasięgu ( ͡°͜ʖ͡°)
Brałem udział tylko w trzech ceremoniach herbaty, ale zawsze była dla mnie bardzo gorzka (być może to tylko moje subiektywne odczucie, albo spotęgowane własnie tym, że przed ceremonią podawano bardzo słodkie słodycze). Obie mistrzynie twierdziły, że słodycze i herbata są komplementarne, tj. słodycze słodkie a herbata gorzka. Ale w japońskich internetach rzeczywiście znalazłem informacje, że im lepszej jakości matcha, tym bardziej słodka.
@Baranio w ceremoniach ... To ja piłem matchę w hostelu :) Podejrzewam, że jak się zje coś bardzo słodkiego to gorzka herbata będzie bardzo gorzko smakować.
Przyszedł bezdomny do knajpki z zamiarem zjedzenia czegoś za darmo. Rozgląda się i widzi, że przy stoliku siedzi facet i czyta rozłożoną gazetę , która zasłania mu zupę na stoliku. Bezdomny myśli podejdę szybko #!$%@?ę zupę to facet może nawet nie zauważy, jak pomyślał tak zrobił.
I tak wpierdziela tą zupę i powoli dochodzi do dna na którym leży #!$%@? stary brudny grzebień w którym wplątanych jest masę skołduniałych, załupieżonych tłustych i śmierdzących włosów, między tymi włosami widać jeszcze martwe wszy i gnidy.
Bezdomny