Earl Grey to j----a królowa herbat, większa niż królowa Elżbieta. Earl Grey to nie jakiś smak tanich szczochów pitych na imieninach u sąsiadki. Za każdym razem gdy pije Earl Grey r---------a moje podniebienie swym aromatem i unosi mnie w niebiosa naszej galaktyki.
Uczuć ten gdy zaczynasz magistra na #studbaza w tym samym kierunku, i za każdym razem gdy pyta cie w dziekanacie facetka o pełną nazwę kierunku, a w glowie chwila namysłu.
@nietopies: Chłopie ty nie boj zaby o jeden dzień. Na pierwszym roku to mentalna roznica dla studenta. Na drugim juz się myśli czy miesiąc w tą czy w tą. Na ostatnim roku sie myśli czy rok w tą czy w tą i może zostac jeszcze jeden.
Komentarz usunięty przez autora