@leonid_bialkow to koci ciąg Fibonacciego

@serniczekwiedensky: i jak posżło?

@FajnyTypek: Dzięki... przez pół dnia tego nie zauważyłem ¯\(ツ)/¯

@jakis_login nie każdy ma alternatywę. W gastronomii często bywa tak, że 3-4 miesiące są zajebiste, potem jako tako, a np. W mniejszych miastach, czy na uboczu gdzie nie ma turystów wakacje, to tragedia, bo ludzi wjeżdżają i sumując wychodzi średnia pensja z etatu, ale pracuje się 12 godzin dziennie 26 dni w miesiącu. Ja przed laty miałem sushi bar i plany tworzenia franczyzy nie wypaliły, bo nie miałem siły walczyć zPokaż całość

@Smauga ostatnio rzadko są ciekawe tematy na mikro. Może zrób AMA. Ewentualnie opisz coś więcej. Jak wygląda praca, jak długo mieszkasz w Rzeszy, myślisz o powrocie? Na bank ludzi ciekawi temat zarobków weterynarzy, czy nawet jak Twój niemiecki :)

@frezja_w_doniczce od paru miesięcy robię spacery srednio 5x w tygodniu. 3 dni temu w 3 godziny zrobiłem 15km i nabawiłem się odcisków... dziś chciałem zrobić przynajmniej 8 km, ale odciski mi się odnowiły i wymiękłem w połowie

@WielkiNos dwie puste łepetyny. Dobrze, że chociaż tego frajera nie ma już w internecie... pewnie robi na magazynie w Lidlu...

@Minieri moja siostra po studiach pracowała na stacji. Jak ktoś ukradł bak paliwa, to musiała na spółkę z kolegą że xmiany zapłacić za to paliwo. Było to jakieś 13 lat temu, a na stacji nie było kamer...

@Przypadkowy: Po liceum pracowałem jako serwisant kierownik ekipy od serwisu hydroforni itp. Znudziła mnie praca w delegacji i zobaczyłem ogłoszenie o pracy w sushi. Zgłosiłem się, dostałem pracę i po 3 miesiącach zostałem "kierownikiem" w sushi, bo poprzedniego kierownika konkurencja podkupiła i mnie delegował na swoje miejsce, bo reszta, to były nieogary. Popracowałem tak rok, aż złapałem okazję biznesową (założyłem ekipę wykończeniówki przemysłowej i pracowaliśmy przy budowie fabryki). Najlepsze, żePokaż całość

@Przypadkowy to może ze 30%... miałem jeszcze parę innych tematów, ale współpraca ze starymi dziadami z PRLu, czy korupcja mi to rozwaliła. Na Filipinach, gdzie mieszkałem, moim sąsiadem był minister z rządu filipińskiego. Poznalem tam babkę z okolic Suwałk, która zaproponkwala mi spółkę... pośrednictwo eksportowe. Minister zaproponował nam pomoc w imporcie produktów mleczarskich na filipiny, bo jego córka była odpowiedzialna, za zamówienia publiczne. No i ja byłem potem w Polsce, znajomaPokaż całość

@LubieSzaszylkiZLublina zdziwiłbyś się.

@Przypadkowy straciłem na ten moment dwa kontrakty budowlane... jeden właśnie rusza (przebudowa kolei). Już na spokojnie do tego podchodzę. Jest kilka betoniarni, które chcą kupić całość, ewentualnie mogę być dostawca do tych betoniarni, albo prowadzić handel na mniejszą skalę

@Cztero0404 idiotów nie brakuje. Ja prowadziłem sushi w taki sposób, żeby robić markę, bo planowałem sprzedawać franczyzę... Jednak walka z pracownikami, którzy lubili mnie okradać i nie wydawali paragonów mnie zmęczyła. Sprzedałem restauracje, a koleś który ją kupił jest takim typowym Januszem biznesu. Zaczął oszczędzać na składnikach, mniejsze rolki, zlikwidował promocje i nawet za sos sojowy kazał ludziom płacić. Po ponad roku zmienił lokalizację i z lokalu niecałe 70m2 przeniósł restauracjęPokaż całość

@Cztero0404: to na bank nie mówimy o tym samym. Trochę sie uspokoił, bo mu się ciężko chore dziecko urodziło.

@Cztero0404: w zeszłym roku właściciel kilku kebabów pisał do mnie, żebym mu kebaby zamienił w sushi, w zamian za udziały w biznesie... Całe szczęście mamy wspólnych znajomych i szybko dowiedziałem się, jaki to janusz...

@ipkis123 Pegasusa przejęli Amerykanie