Matematyka w informatyce i programowaniu
W jakim stopniu potrzebna jest matematyka w programowaniu, hackingu, tworzeniu gier czy grafice. Inaczej niż często się mówi.
mk321 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 136
W jakim stopniu potrzebna jest matematyka w programowaniu, hackingu, tworzeniu gier czy grafice. Inaczej niż często się mówi.
mk321 z
Komentarze (136)
najlepsze
Zabawa zaczyna się przy Metodach Probablistycznych :P
Pewnie zaraz znajdzie sie ktos kto programuje DSP i stwierdzi,ze trzeba koniecznie znac elektronike i teorie sygnalow - bo tak to wyglada patrzac na te napompowane komentarze pod artykulem (gdzie najprostsze zadanie w ktorym trzeba ilosc kombinacji/permutacji
Oczywiście osoby co w tym siedzą na co dzień wiedzą co gdzie się przydaje.
Jednak gdy czegoś nie wie, to po prostu sobie wygoogla :)
Żona mówi do męża:
- Kup parówki, a jak będą jajka, to kup 10.
Mąż poszedł do sklepu i pyta sprzedawczynię:
- Czy ma Pani jajka?
- Tak - odpowiada.
- To poproszę 10 parówek.
Dla zwykłego człowieka żart jest nie zrozumiały, a informatyk wyczai, że mąż z kawału tak naprawdę zrobił wszystko jak trzeba :)
{
Oj tak.
}
* sztuczna inteligencja (to też matematyka!)
* równania różniczkowe, czyli wszelkie ruchy i symulacje; trzeba rozumieć metody ich rozwiązywania, żeby móc zaimplementować niektóre aspekty fizyki
* złożonośc obliczeniowa, czyli dlaczego jeden algorytm jest szybszy od drugiego
* analiza numeryczna, czyli błędy zaokrągleń (przechodzenie przez ściany w grach)
* więcej o shader'ach; współczesne grafika w grach w większości shader'y i skomplikowane wzory liczące oświetlenie czy transformujące wierchołki
Ok, bez matematyki da się
Złożoność obliczeniowa też była.
I jak on napisał - wszystko ZALEŻY od tego, czym się chcesz zajmować.
Webmaster niczym z powyższych nie będzie się zajmował.
Za to przy programowaniu gier jest to wiedza niemalże NIEZBĘDNA.
Bardzo dobre zestawienie, miałem wypisać moje, ale byłoby to mniej więcej to samo. Mój ulubiony przykład... jak "informatyk" bez znajomości rachunku różniczkowego (na który lubią narzekać freelancerzy bez studiów) dałby rade napisać choćby prostą gierkę, nawet 2D, gdzie w miarę realistycznie jeździ się samochodzikiem, dla ułatwienia - o jednorodnie rozłożonej masie, po trasie ograniczonej elastycznymi barierami z opon? Nawet bez uwzględnienia błędów zaokrągleń.. (choć wcześniej czy później samochodzik utknąłby lub
Komentarz usunięty przez moderatora
P.S. Jakby ta forma była jakaś zła..
@JestemKaspi: 10 i 10,000 to jest ta sama liczba (: