Zawsze mnie fascynuje co jest tym mitycznym "obserwowalnym wszechświatem" ogólnie jak o tym pomyśleć to jest to p------e. Teoretycznie z każdym rokiem "obserwowalny wszechświat" się powiększa, bo światło ma szanse do nasz dotrzeć, ale z drugiej strony wszechświat się rozszerza, a galaktyki oddalają, więc i tak z czasem światło może nigdy nie dotrzeć do ziemi.
Światło czy tam inne fale elektromagnetyczne oczywiście.
z każdą chwilą wszystkie galaktyki się od siebie oddalają.
@tojestmultikonto: Grupy lokalne są związane dość mocno grawitacyjnie więc będziemy mieli taki własny kąt przez pewien czas. Co do reszty to zgoda. Granice obserwowalnego wszechświata jakie obserwujemy czyli CMB już zbliżają się do prędkości światła więc fakt, już tracimy z nimi kontakt. Generalnie obecne modele astrofizyczne nie napawają optymizmem co do przyszłości wszechświata.
Ostatnie dwa miesiące interesuje się tym tematem i chłonę wszystko co z wszechswiatem zwiazane (na takim amatorskim poziomie) i nadal nie mogę wyjść z podziwu o jakiej ilości obiektów i jakich odległościach mowa. Głęboko wierzę że nie tylko na ziemi rozwinęło się biologiczne życie, a czasem sobie fantazjuję że jesteśmy jakimś eksperymentem bytów będących poza naszym rozumowaniem. Przy takiej skali wszechwiata, ta ludzka egocentryczność wynikająca z naszej biologii jest... zabawna. Tak nieistotna,
Totalna abstrakcja. Czy faktycznie był wielki wybuch? Co go spowodowało? Jeżeli był to wybuch, to dokąd dotarła "fala uderzeniowa"? Co jest przed tą "falą uderzeniową, a jeżeli tam nic nie ma, to co to znaczy, że nie ma tam nic? Jak daleko sięga ta nicość? G---o wiemy o wszechświecie.
Komentarze (67)
najlepsze
do tego wtedy jeszcze przypomina mi się piosenka Stinga "All this time"
Ciekawe kto prowadzi show.
źródło: tumblr_ll91dcpd8e1qdbyqso1_500
PobierzTeoretycznie z każdym rokiem "obserwowalny wszechświat" się powiększa, bo światło ma szanse do nasz dotrzeć, ale z drugiej strony wszechświat się rozszerza, a galaktyki oddalają, więc i tak z czasem światło może nigdy nie dotrzeć do ziemi.
Światło czy tam inne fale elektromagnetyczne oczywiście.
Nieludzko jest to p------e.
@tojestmultikonto: Grupy lokalne są związane dość mocno grawitacyjnie więc będziemy mieli taki własny kąt przez pewien czas. Co do reszty to zgoda. Granice obserwowalnego wszechświata jakie obserwujemy czyli CMB już zbliżają się do prędkości światła więc fakt, już tracimy z nimi kontakt. Generalnie obecne modele astrofizyczne nie napawają optymizmem co do przyszłości wszechświata.
Głęboko wierzę że nie tylko na ziemi rozwinęło się biologiczne życie, a czasem sobie fantazjuję że jesteśmy jakimś eksperymentem bytów będących poza naszym rozumowaniem.
Przy takiej skali wszechwiata, ta ludzka egocentryczność wynikająca z naszej biologii jest... zabawna. Tak nieistotna,
Ale i tak, przyjmując Obserwowalny Wszechświat jako punkt odniesienia:
Droga Mleczna - 100 000 lat świetlnych.
Obserwowalny Wszechświat - 92 000 000 000