Na zlecenie lobbystów ministerstwo postanowiło ubić magazyny energii
Nowe przepisy regulujące warunki techniczne dla instalacji fotowoltaicznych i magazynów energii wywindują ich koszty do poziomu mocno obniżającego ich opłacalność, np. magazyny powyżej 20kwh tylko z pozwoleniem na budowę.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 123
- Odpowiedz




Komentarze (123)
najlepsze
Chociaż to będzie ciekawe - czy będę musiał mieć pozwolenie na budowę dla elektryka? :D
A tak nawiasem mówiąc, jak urzędas sprawdzi czy mam 20 czy 40 kWh? Wejdzie do domu i zobaczy na tabliczkę znamionową? Wezmę zrobię sobie fake'ową :D
@ekektrykpozdalnym: Straszne! Nie będę mógł za darmo wysyłać prądu do sieci... jak żyć?
@tellet: ale też tanieją jak dzikie + dużą nadzieje pokładają w bateriach sodowo-jonowych gdzie powinny być docelowo dużo tańsze oraz mieć lepszą wytrzymałość ( liczba pełnych cykli jak i przeciwpożarową ).
No właśnie wychodzi na to, że będziesz miał 2-3x większą produkcję prądu z paneli niż potrzeba + będziesz je pionowo wstawiał aby więcej prądu
LFP jest juz tak dopracowane, ze wyczekiwania na sodowe mija sie z celem - bo ich dopracowanie tez potrwa, wiec moment kiedy powiem: nie no sodowe lepsze - to ile lat minie? 2-3-4? a moze wiecej?... W tym czasie LFP beda pracowac na
@janekplaskacz: akurat tesle nie oddają energii (przynajmniej na razie)
* UPS - offgridowy, nie możesz wysłać energii "wstecz", tylko do urządzeń podłączonych do UPSa
* Magazyn energii - on-grid, możesz wysłać energię w obie strony
Pytanie jak będzie to definiowane w rozporządzeniu/ustawie i jakie będą dodatkowe wymagania - bo ja np. nie mam pomysłu jak odróżnić energię wysyłaną przez magazyn energii od energii wysyłanej przez falownik, chociażby z paneli oświetlonych lampą
To stwierdził że wszystkie urządzenia mające połączenie z siecią a mogące produkować napięcie powinny być uważana za on grid.
Co oznacza że wszystkie UPS i hybrydowe off grid pobierające energie z sieci podchodzą pod te przepisy.
Jedynie jak byś miał własną sieć w ogóle nie połączone to nie będą się tego czepiać.
Taka była rozmowa z dystrybutorem energii (ENEA chyba jak