Jak dobrze być notariuszem

Generalnie nie mam w zwyczaju narzekać publicznie ale wczoraj po zobaczeniu pewnej faktury powiedziałem sobie "k---a mać". Faktura pochodziła od notariusza. Jak zapewne wiecie, w momencie nabywania nieruchomości należy podpisać akt notarialny...

[Helio]

Kupiłem ostatnio nowy dom za 480.000,- na rynku wtórnym. Nie od developera a osoby prywatnej. Wszytstkie opłaty wraz z podatkiem to 21.000 zł. Tak to u nas wygląda.

[Helio]

@visine123:

taksa notarialna: 1700,- zł

Podatek od czynności cywilnoprawnych:

[josh]

@visine123: Wartość przedmiotu czynności notarialnej jest z przedziału 60 000 zł - 1 000 000 zł czyli 1010 zł + 0,4 % od tego co powyżej 60 000 zł. Reszta to rzeczy, które nie trafiają do notariusza. (VAT od taksy, 2% wartości domu - czyli podatek od czynności cywilno prawnej + opłata za wpis do księgi wieczystej + ewentualne wypisy i odpisy.)

[krisip]

Mam znajoma notariuszke, w kwietniu juz wpada w trzecia grupe podatkowa...

[szenefe]

@ulbrek ciesz się, że teraz są widełki, w których muszą podać kwotę. Wcześniej tego nie było i rodzice przy sprzedaży M5 wartego ok. 0,5mln pln zapłacili z tego co pamiętam niecałe 20 tyś pln... TO JEST DOPIERO ZDZIERSTWO...

[legalny_19]

Autor tego wpisu to kompletny ignorant. Nie ma zielonego pojęcia o tym czym jest akt notarialny i na czym polega praca notariusza. Notariusz ponadto ponosi odpowiedzialność cywilną i karną i także płaci podatek. A czyta ten akt po to bo pewnie autor wpisu sam sobie nie zada tyle trudu, żeby przeczytać samemu to co podpisuje i to mimo tego, że wziął kredyt na 25 lat! A nawet gdyby przeczytał to i tak

[thuia]

zaraz ktoś napisze, że dlaczego narzekacie w końcu tego się nie płaci co rok a po drugie w Anglii jest drożej więc się cieszcie że macie taniej...takie odmóżdżenie już udało im się wprowadzić:/

[loduwa]

No niestety tak już jest...

Składając papierek na studia musiałem zrobić kopię dowodu osobistego potwierdzoną notarialnie. Za ksero i podpis zapłaciłem 15zł. To jest dosłownie minuta pracy. Takiej stawki to chyba nikt nie ma...

[Woody_90]

@mrjacob:

To nie chodzi o to nawet, kto ile zarabia w stosunku do włożonej pracy i czasu, a o to, że mnóstwo czynności w Polsce wymaga załatwiania formalności, które mają na celu utrzymywanie bezproduktywnej części populacji (nie mam tu na myśli prawników tylko- przede wszystkim urzędników; nie możesz jednak zaprzeczyć, iż w ten sposób nie powstaje nawet i twórczość intelektualna). Pewne regulacji są potrzebne, ale u nas (i zresztą w

[loduwa]

Nie chodzi mi o to że wziął 15zł. Wszystko by było ok gdyby w Polsce wszyscy mieli podobne zarobki.

Komentarz jest skierowany do większości, która odpowiedziała na mój.

Ja osobiście w swojej przyszłości naukę nie zamierzam kończyć na 6 letnich studiach, bo takowe w naszym kraju jeszcze też są jeśli ktoś nie wie. Tylko moja edukacja zapewne będzie trwać po studiach przez minimum kolejne 6 lat. I wcale mi tak dobrze finansowo nie

[p.....m]

Tak, notariusz. Wspaniała dziedziczna posada, wymagająca ponadprzeciętnych kwalifikacji, pięknego ciała i łagodnego charakteru. :D jak ktoś chce się poczuć wyr%chany, to nie musi iść do notariusza - wystarczy przeprowadzić śmiertelnie skomplikowaną operację jaką jest podział nieruchomości. Miałem nieszczęście odziedziczyć działeczkę na wespół z kimś i mając jej idealną połowę (połowę każdego ziarnka piasku, źdźbła trawy itd) zapragnąłem jej podziału. Otóż, pan geodeta bierze za narysowanie idiotycznie prostej kreski w poprzek prostokąta, uwaga:

[idol89]

@pielgrzym: Akurat wiem, że nie tylko za tą "prostą kreskę" bierze. Poza tym geodetą może zostać każdy, nie potrzeba Ci rodziny w branży. Wystarczy mieć wykształcenie techniczne albo wyższe, zdać egzamin państwowy i voila - otwierasz własną firmę i kasujesz.

[vartan]

Panie autor Wykopu.

Wiesz ile lat taki notariusz sie uczy?

8+4+5+3. Wiesz ile tego jest?

Skoro

[fledgeling]

@vartan: tak, trzeba się było uczyć i mieć wujka w radzie, żeby dostać się na aplikację

[vartan]

@fledgeling: znam pania prokurator bez jakiejkolwiek protekcji i tak samo kolezanka jest notariuszem, kolejna sie stara. siedzi po 10-12h w ksiazkach codziennie. Gdy znajomi ganiaja po barach.

Wiec sorry, ale uwazam, ze w pelni sie to nalezy.

To nie jest posel, z wyboru, ktory ma kase za glupoty.

Notariusz dochodzi do tego ciezka praca i wieloletnia nauka.