Kampinoski Park Narodowy apeluje: "Nie zabierajcie do parku psów"

"To nie spacer. To łamanie prawa" przypominają pracownicy KPN i wolontariusze, którzy coraz częściej spotykają się z agresją ze strony właścicieli psów. Tymczasem przestrzeganie zasad parku narodowego jest jednym z podstawowych elementów ochrony środowiska
- #
- #
- #
- 166
- Odpowiedz
Komentarze (166)
najlepsze
Psiarze to straszna patologia.
Ale by się turystyka rozkręciła! A po kilku medialnych przypadkach psiarze już nie zbliżali nawet do granicy parku
@the_good_guy: @Wyszynkowski Mam to samo, jedynie gaz działa uspokajająco. Ale kiedyś mnie u----ł pies na długiej smyczy, którego mijałem na rowerze (za dzieciaka). Po prostu bez szczeknięcia i warknięcia złapał mnie za łydkę. I tego się obawiam teraz jak przebiegam obok psa , nawet na smyczy.
@robot_: Przestrzeń publiczna jest przede wszystkim dla ludzi, a nie dla psów. I to psy są zagrożeniem dla dzieci, a nie odwrotnie.
No, ale jak widać, nie ma co oczekiwać logiki od psiarza.
@m_ba: Ja bardzo przepraszam, ale gdzie ty masz ku...a gaz? Przecież ja bez gazu na Grizzly się z domu rowerem nie ruszam, bo to bez sensu. W tym roku (kalendarzowym) już dwa razy musiałem użyć, bo się wysypały z otwartych bram "burki" i próbowały mnie po nagach gryźć.
A no i czipowanie obowiązkowe + kastracja osobników niehodowlanych.
psiarz = zero mózgu
@fraulein__: ze w takim kauflandzie to jest pół regałuz rzeczami dla dzieci a dla psów/kotów przynajmniej 2, wydaje mi sie ze to pokazuje skale psiarstwa w Polsce