W polskim lidlu jest drożej bo w zarządzie siedzą Polacy którzy tylko patrzą jakby tu podnieść marżę, żeby Excel bardziej się zazielenił niż w innych krajach i innych oddziałach lidla w Europie i w ramach podziękowań za dymanie Polaków dostać uścisk ręki prezesa . Model panujący w każdej działającej w Polsce korporacji.
@CrytekPL: a w tym zarządzie właśnie Niemiec płaci za osiągnięcia czyli maksymalizację zysków. Sam robiłem w podobnej branży gdzie prezes Niemiec, dyrektor Polak i gnoił ludzi do samego końca bo miał kasę za osiągnięcia. W marketingu jest podobnie.
W polskim Lidlu musi być drożej, żeby w niemieckim Lidlu było taniej. Ta zasada wynika z bycia kolonią i centrum imperium. Dziękuję i zamykam temat. (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@5900541: to normalka. Praktycznie wszystkie zagraniczne sklepy maksymalizują zyski w Polsce, żeby u siebie mieć taniej. Polak kupuje drożej, a oni nawet nie płacą podatków w Polsce od swoich działalności.
Z drugiej strony mamy taki Empik, który nie dość, że drogi, to płaci 0 zł CIT w Polsce, bo rozlicza się na Cyprze.
@lougramm: generalnie w Polsce produkuje się produkty dla Lidla do Niemiec. Robiłem w takiej firmie i ten sam produkt z lepszego surowca szedł dla Lidla do Niemiec a z gorszego do Polski. Rumunia, Węgry, Bułgaria to już w ogóle odpad. Nawet gorsze palety używali.
Zacofane kraje mają wyższą inflację i niskie wynagrodzenia. Takie konsekwencje korupcji i obierania złych, ale popularnych socjalistycznych kierunków. Pretensje miejcie do swoich wyborów politycznych.
Tak samo Nintendo 2 w Japonii czyli swojej ojczyźnie będzie kosztowało około 1300 po przeliczeniu na PLN gdzie w Europie i w reszcie świata około 2000. Podyktowane jest to tym, że Japonia biednieje przez inflację. I ja za to szanuje Japończyków, że są patriotami i wspierają swoich rodaków. W Polsce Polak zrobi cenę wyższą Polakowi niż jakiemuś Niemcowi. Japończyk będzie zarabiał na zagranicznych klientach.
@StdPtr: Po pierwsze przestań obrażać przeciwnika w dyskusji. Nie potrafisz wygrać na argumenty to obrażasz? Słabo.
W podanym przez ciebie linku analityk twierdzi że nintendo chcę sprzedawać taniej w Japonii bo inaczej by się słabo sprzedał. Nic o podatkach, ani kosztach transportu. Ot chcą utrzymać dominację na japońskim rynku.
Nawet jest napisane że zablokowali z japońskim językiem żeby ograniczyć eksport japońskich konsol do innych krajów więc podatek i koszt transportu
Komentarze (206)
najlepsze
@osetnik lub Lidlach:
@Rzezimieszek84: Który kupuje towar w lidlu a później dolicza swoją marżę.
Z drugiej strony mamy taki Empik, który nie dość, że drogi, to płaci 0 zł CIT w Polsce, bo rozlicza się na Cyprze.
@5900541:
@Rzezimieszek84: @PabloEscobar:
źródło: Sukces
Pobierz@eSUBA94: dziękujemy za tą informację
W podanym przez ciebie linku analityk twierdzi że nintendo chcę sprzedawać taniej w Japonii bo inaczej by się słabo sprzedał. Nic o podatkach, ani kosztach transportu. Ot chcą utrzymać dominację na japońskim rynku.
Nawet jest napisane że zablokowali z japońskim językiem żeby ograniczyć eksport japońskich konsol do innych krajów więc podatek i koszt transportu