Tacy ludzie nie powinni zarabiać w ten sposób na chleb. Kameraman może mieć ciężki lub delikatny ładunek na pace, drobną awarię, która jednak pozwoli mu dojechać do warsztatu, a może jechać po prostu przepisowo. A tu dzban jadąc z pasażerami tak się spieszył, że mimo wszystko jeszcze znalazł czas na utrudnienie życia i "lekcję". Tfu!
tak, taka zgode mozna wydac takze do przyszlych materialow.. I jest ona wazna az do odwolania. Wiec jak masz nowszy komentarz, ktory odwoluje taka zgode, to nie krepuj sie, tylko go pokaz :)
wypisała połowie klasy z podstawówki papierki o asparagusie
@jacek-derek: A to jest też patologia. Znajomi mają dzikie dziecko. Problemem jest kompletny brak wychowania i wręcz nagradzanie złych zachowań (Jak dziecko robi scenę to zawsze dostaje to czego chce aby na chwilę się uspokoiło). Chodzili po psychologach tak długo aż przy chyba 10 wizycie jakiś pseudo specjalista dał im to czego chcieli (dziecko jest chore na abc/def/ghi). I nagle mają odpowiedź
Ktoś mi wytłumaczy czemu kierowcy autobusów miejskich tak często łamią przepisy? Przecież są w pracy, co im zależy? W Warszawie też często widzę kierowców ZTM którzy potrafią nawet na czerwonym pojechać.
Jeśli mają jakieś przywileje za punktualny dojazd to jakim cudem to jest legalne?
@TheDziobaker: Na czerwonym zdarza się przejechać by nie musieć gwałtownie hamować. Ludzie w osobówkach widząc dużego nie wpuszczą, nie ustapią i za wszelką cenę próbują wyprzedzić / wcisnąć się przed niego. Tak to wygląda w Warszawie.
Komentarze (123)
najlepsze
@SaperX: ty k---a" nie odróżniasz wolnego rynku od anarchii i chcesz się wypowiadać xD
@gundis24:
tak, taka zgode mozna wydac takze do przyszlych materialow.. I jest ona wazna az do odwolania. Wiec jak masz nowszy komentarz, ktory odwoluje taka zgode, to nie krepuj sie, tylko go pokaz :)
To jest typ, co powinien być na przymusowym leczeniu lekami.
@jacek-derek: A to jest też patologia. Znajomi mają dzikie dziecko. Problemem jest kompletny brak wychowania i wręcz nagradzanie złych zachowań (Jak dziecko robi scenę to zawsze dostaje to czego chce aby na chwilę się uspokoiło). Chodzili po psychologach tak długo aż przy chyba 10 wizycie jakiś pseudo specjalista dał im to czego chcieli (dziecko jest chore na abc/def/ghi). I nagle mają odpowiedź
Jeśli mają jakieś przywileje za punktualny dojazd to jakim cudem to jest legalne?