"Zakaz głośnych rozmów i zabaw na dworze. Mieszkańcy osiedla oburzeni"
"W dzielnicy Łabędy w Gliwicach wprowadzono zasady w sprawie użytkowania wspólnej przestrzeni. W trawnik - na kilkuset metrach kwadratowych - wbito osiem tabliczek, niektóre obok siebie"
paramedix z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 145
- Odpowiedz
Komentarze (145)
najlepsze
Z drugiej, takie tabliczki to bezprawie i trochę s-----------o.
Takie rzeczy powinna regulować zwykła empatia, dobre wychowanie i normy społeczne. No i mamy stosowne przepisy o zakłócaniu miru domowego.
@Altar: powinna, ale nie zapominaj, że jesteśmy w Polsce i tutaj jak nie staniesz nad kimś z batem, to nie będzie się z własnej woli stosował do zasad.
Nie wiem, niech sobie zamontują jakieś panele wyciszające czy coś.
Ludzie w spółdzielni czy innych cudach, cudownie przejętych przez prywatne ręce po PRLu. nie rozumieją, że wszyscy się składają na ich pensje i wygląd otoczenia?xd Boszz
Zakaz poruszania się po klatce nocą.
Wzywanie policji jak wraca z pracy ze zakłóca cisze, że próbuje się włamać.
Zaryglować o 22 drzwi do klatki po co się kręcić o tej godzinie.
Na idiotów tylko regulamin pod groźbą kary działa. Mieszkałbyś z takimi dzbanami to byś zrozumiał i zatęsknił za ciszą. Dzieciaki drą mordy za dnia, a piwosze w nocy. Koszmar.