Zaciął się silnik polskiej gospodarki. Co się dzieje?

Siła nabywcza wynagrodzeń rośnie najszybciej we współczesnej historii Polski. Mimo to, od wiosny pogarszają się nastroje konsumentów.

[akslow]

40 000zł rocznie odsetek z kredytu hipotecznego, w wielu rodzinach, może zmienić priorytety wydatków.

[rafal-heros]

@akslow: ją za dwa lata sprzedaje i wracam na wieś. Nie będę j---ć na banki. 1700 raty i 340 kapitału XD. Małą łyżeczką lepiej się najesz.

[nie_ma_chleba]

@akslow: mamy najdroższe kredyty, a rząd i tak chce ładować pieniądze bankom i deweloperom i nie widzi tutaj problemu. Cyrk.

[Xagog]

Tak, siła nabywcza rośnie - w jaki sposób, skoro ceny idą w górę szybciej niż moje wynagrodzenie i mogę kupić coraz mniej?

[haabero]

@pepedros: no właśnie "w promocjach". Normalne ceny poszły mocno w górę

[batnam]

@pepedros ale generalnie wydajesz więcej i masz mniej. Płacisz więcej za prąd, wodę, gaz, przez to za wszystko inne też - nawet głupie lody galkowe dochodzą do absurdalnych cen, piekarnie już jakiś czas temu odleciały z cenami, mięso jest tańsze niż sery, czy warzywa i owoce, nawet głupie fastfood stały się drogie (jeżeli nie będzie kuponu na normalną cenę - nie kupię burgera w mcd za 30 czy 40 zł).

[sancho]

Pieprzą o zacięciu się konsumpcji a wina jest jedna - Ceny energii są za wysokie. Dla konsumentów i najważniejsze, dla producentów. Najlepsze jest to, że w zasadzie moglibyśmy mieć bardzo tanią energię ale jej nie mamy, bo nam zakazano używać naszego czarnego złota.
Nam nie wolno produkować CO2 a tymczasem na ruskich polach naftowych mamy masową produkcję. Produkują CO2 bo muszą wypalać gaz którego mają za dużo i nie wiedzą co z

[matt-pitt]

moglibyśmy mieć bardzo tanią energię ale jej nie mamy, bo nam zakazano używać naszego czarnego złota

@sancho: g---o prawda

[empee]

@sancho: No i nie wiem czy plusowac za

wina jest jedna - Ceny energii są za wysokie. Dla konsumentów i najważniejsze, dla producentów.

Bo to zdecydowanie

[kam966]

Elity muszą ustalić w końcu jedna wersję, czy planeta płonie i należy się ograniczać w celu jej ratowania czy dla dobra gospodarki należy ciągle więcej i więcej konsumować. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. Albo ekologia albo wzrost konsumpcji.

[awres]

@kam966: zawsze można zrobić fikołka i odpalić wojnę

[kam966]

@awres W Europie nie ma kto z kim zbytnio walczyć to raz a dwa hedonistyczne społeczeństwa zachodu raczej nie będzie skore do ginięcia na jakiekolwiek wojnie. Już prędzej pandemia 2.0 tylko teraz taka prawdziwa a nie nakręcona medialnie.

[Vacheron]

Polska opiera wzrost gospodarczy na popycie wewnętrznym stymulowanym jeszcze socjalami.
Resztki przemysłu to kapitał zagraniczny, który szybko się z Polski wyniesie jeżeli przestanie mu się opłacać u nas produkować.
Przyjdzie nam żyć w bardzo ciężkich czasach.

[ProofOfConcept]

@Vacheron: socjal likwidują w 2025, przynajmniej Polakom. Wakacje od ZuS wyrówna wyższą składka itp.

[Tytanowy_robak]

@ProofOfConcept dobrze że piszesz to o czym mówią same tuskowe tyfusy, szkoda że dostajesz minusy za prawde

[KonserwatywnyMocny]

To jest piękna propaganda dla frajerów. Najpierw drastycznie pogorszyli poziom życia przez lockdowny i nieustane działania wrogie polakowi a teraz niby jest lekko lepiej i mamy się cieszyć xD
Gdyby nie te gady wszystkie to przy dzisiejszej technologii ludzie naprawdę jako narody by się mogły rozwijać.

[Widur]

Kiedy masz mocną gospodarkę a potem nie.

[Malganis882]

- 20k brutto pensji, pracodawca płaci 24k, pracownik dostaje od września 10561 zł. Czyli praktycznie pracownik dostaje 44% pensji, resztę czyli 56% TWOJEJ pensji KRADNIE państwo.
- rata kredytu 2k, z czego 1700 odsetki dla banku, 300 zł spłacany kapitał.
- mediana pensji w Polsce na rok 2022 - 5701,62 zł brutto
- cena nowego samochodu z salonu - ok. 100k i to najstanszego parcha.
- cena średnia trzypokojowego mieszkania - 660k

O

[dodany]

resztę czyli 56% TWOJEJ pensji KRADNIE państwo.

@Malganis882:

Mireczku, nie doliczyłeś jeszcze bardzo wielu podatków (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Państwo zabiera ok. 75% w podatkach, może nawet więcej.
No ale "bynajmniej drogi wybudowali, szurze" xD

[Malganis882]

@Anakee: @Togira_Ikonoka @bulbulator12345
w wielu zawodach lepiej nie pracować na b2b, chyba, że ma się stalowe jaja, albo majątek przepisany na rodzinę. Przykład? Kierownik budowy.
Oczywiście nie mówię tutaj o budowach domków jednorodzinnych xD

@Anakee g---o mnie obchodzi ile zarabiasz i ile płacisz, albo nie płacisz, albo kto jest wg. Twojego mniemania - jakby to był jakiś wyznacznik xD - jest frajerem, a kto nie.
Przedstawiłem tylko,

[hbmm]

Ech ci ekonomiści oczekują ciągłego wzrostu konsumpcji a może po prostu społeczeństwo dochodzi do jakiegoś optimum i ten wzrost wychamowywuje. Przecież nie będziemy jeść coraz więcej ubran kupować na jedno wyjście myć się dwa razy z rzędu czy prac ubrania. Oczywiście wzrost bedzie ale trzeba uwzględnić efekt nasycenia.

[baronio]

Problem najprawdopodobniej w tym, że może i pensje urosły...

@KONONOWlCZ: bo w Polsce niestety panuje kult prezentowania wartosci nominalnych zapominając o realnych. Bo tak latwiej oglupiac spoleczenstwo cieszace sie ze wzrostu pensji o np 20%, ale przy tym nie zauwazajace, ze zywnosc wzrosla o np 50%, mieszkania o 40%, a uslugi o 30%

[zalozekontojaknaprawicietagi]

@KONONOWlCZ: Skoda fabia za 110k to samo w sobie to jakiś żart

[Kanusz_Morwin_Jikke]

Proponuję jeszcze bardziej śrubować ceny. Kilogram zwykłego sera żółtego porcjowanego 45 zł/kilogram. To jakieś 100% więcej w dwa lata przy imporcie technicznych surowców z Ukrainy po cenie wiadomo jakiej. Obok leży wołowina 40 zł/kilogram.

[picasssss1]

@Kanusz_Morwin_Jikke: to prawda co piszesz, parówki tarczyński które zawsze kupowałem. Cena w 3 lata z 7zl na 14zł. Przestałem je już kupować, tak samo czipsy i napoje inne niż woda.

[caveflacon]

@tumiwisizm: A po ile jest ser? 40 zł i to za najtańszy ser, a nie produkt seropodony. O droższych nawet nie wspominam bo to już ceny rzędu od 60 zł za kilogram.
Może czas zacząć czytać skład zamiast kupować "polędwicową" rodzinną aka baton w której zawartość mięsa to 20%.
A potem ludzie się dziwią że chorują i nie wiedzą od czego. Od wujowego pseudo żarcia chorujecie!!! Czytajcie skład przez zakupem,