Typowy debil a nie motocyklista. Normalny motocyklista nawet jak lubi jeździć na przednim kole to nie wyprzedza w ten sposób, nie przeciska się tak pomiędzy samochodami i nie wyjeżdża na ulice motocyklem nie dopuszczonym do ruchu.
Ciekawe co by było jakby podczas wyprzedzania wszystkiego na jednym kole któryś samochód jadący z naprzeciwka nagle odbił lekko w lewo np.omijając dziurę w jezdni albo kota?
Komentarze (300)
najlepsze