Fajnie było mieć dzieciństwo w czasie bez internetu, komputerów czy komórek :) Za Wikipedię robili rodzice i starsze rodzeństwo, całe dnie na podwórku, zimy ze śniegiem, a w TV "Drużyna A" i "Power Rangers" :)
W latach 90 to ja wyganiałem ruskich ze Świętoszowa, dokładnie w 92. Kacapy na odchodne kradli wszystko, nawet kaloryfery ze ścian. Nie udało im się zwinąć mebli ze sztabu bo tam wparowaliśmy z dowódcą pułku, o ile mnie pamięć nie myli, był to płk Guz. Była draka jak w Pułkowniku Kwiatkowskim, my wygraliśmy, ruscy choć się rzucali, odeszli z niczym. Potem i tak te meble spaliliśmy w transzei koło sztabu, nie wiem
Moje dzieciństwo, mój Poznań i moje Piątkowo; mieszkałam dosłownie obok, za wałem PST, na os. Batorego. Świetnie wspominam ten czas, łezka się w oku kręci (╥﹏╥)
@TestoSynth: Patrz jaki bogacz, zapomniałem dodać, że z post PGR-owskiej wioski a nie potężnej aglomeracji jaką jest Poznań. Tak więc co najwyżej pegazus z dyskietkami/kasetkami spod plandenki z rynku xD
@buddookan: Sprzedawali to tandeciarze w miejscowościach turystycznych. Jak wycieczka szkolna się napatoczyła na takiego, to każdy bachor musiał kupić (a niektórzy nawet więcej brali żeby później opylić) i później łaziło takie zombi po różnych Wawelach i Biskupinach ściskając w łapach takie gówna w czasie gdy pani przewodnik się dwoiła i troiła żeby tematem zainteresować ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (240)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora