Jak to mawiał na studiach wykładowca patrząc na swoją 200 osobową widownie - "gdzie wy chcecie prace u nas znaleźć po specjalizacjach takich jak silniki spalinowe lub silniki lotnicze jak w polsce nawet głupiej łady nie produkujemy"
niezależnie czy miał rację czy nie to podział pracy na świecie jest jasny, są kraje bogate, które tworzą i kreują i są kraje biedniejsze, które te myśli realizują w fabrykach.
Sprawa jest tak prosta, że nie mogę pojąć dlaczego kogoś jeszcze tego nie rozumie. Konkurować można: posiadanym know-how, jakością albo ceną. Im mniej zaawansowane prace potrafisz wykonywać, tym bardziej musisz konkurować ceną. Jeżeli masz w Warszawie na miejscu dobrego glazurnika to po co masz szukać innego po okolicznych wioskach? Np. dla tego, że chcesz, żeby położył ci płytki taniej. Dlaczego położy taniej? Bo mieszka w jakiejś stodole po dziadkach, za którą nie
Za przeproszeniem Polacy to robaki bo wyliżą nawet jaja za ochłapy bo tak są nauczeni. Nawet ukrińcy bardziej się szanują niż polacy. Polacy też niestety dokonują wyborów takich aby betonować niskie płace na kolejne lata i być tanią siłą roboczą dla państw zachodu - robią wszystko aby tak było. Oferty pracy w polsce - znjaomosć eng komunkatywna - gdzie indziej to ci inni się musza dostosowąć w polsce polak dostosować się musi
@rafallubonski: Pracuja wiecej bo chca wiecej zarabiać. I to mnie ostatnie dziwi i rozbraja. Nawetxjak w Czechach Polacy robią to się dostosowują do ich swiat itp. U nas jest odwrotnie. Praca tak rozplanowana by Ukraincy na swoje świeta mieli prawie cały tydzien wolny a ty Polak zasuwaj z jezorem na brodzie do samej wigilii
Tania waluta i tani polski parobek = polski cud gospodarczy, którego europa nam zazdrości. No ale wiadomo, w stolicy wieżowców nastawiali, to przecież kraj bogaty, no nie powiesz pan, że nie! No jak nie jak tak! Takie ładne wieżowce, światła, neony, i chodniki nowe wybrukowali i żabek pełno i lidlów i biedronki i buduje się wszystko, no nie powiesz pan, że nie! No jak nie jak tak! A metro jakie ładne! Takiego
@LubieRZca: Gościu, nie tolluję, tylko piszę prawdę. #!$%@? mnie obchodzi to, że jak ktoś z zachodu przyjedzie do Warszawy, Wrocławia, Gdańska czy Krakowa to jest zadowolony, że ładnie i tanio. Dla niego zawsze będzie tanio jak zarabia 4 razy więcej od Polaczka. My tu mamy gospodarkę #!$%@?ą, dlatego tak jest. To co ten polaczek ma doceniać tak? Że #!$%@? za psu #!$%@?, oddaje większość w podatkach i mu wieżowiec postawili w
@LubieRZca: Faktycznie szalony pomysł mieć pieniądze, które zarobiłeś i które wydasz tak jak ty chcesz a nie tak jak #!$%@? to administracja państwowa. Miłego dnia.
To polak w polsce czy za granica robi z siebie idiote i uwaza, ze musi robic wszystko.
@Starkiller: w Finlandii jak super-ważna sprawa trafi do kogoś o 15.30 w piątek to nawet nikt na to nie spojrzy, potem jest weekend, sauna, rekreacja w parkach z dzieńmi i znajomymi a tymczasem w Polsce telefony rozgrzane do czerwoności, wszyscy wrzeszczą "i co się z tym dzieje???? gdzie potwierdzenie???? #!$%@?!!!!", w poniedziałek od 6.30
Idzie to jakoś racjonalnie wytłumaczyć dlaczego u nas ceny sa podobne do zachodu a zarobki kilkukrotnie mniejsze? Nigdzie sensownej odpowiedzi nie znalazłem.
Srania na Polskę ciąg dalszy, bez próby zrozumienia danych. Jeśli typowy wykopek zadałby sobie trud zajrzenia w ten raport, to znalazłby wykres, na którym widać wyraźnie, że państwa EU13 (które weszły do UE po 2004, czyli też my) pracują z roku na rok coraz krócej i konsekwentnie zmniejszają dystans do państw "starej unii". Spodziewacie się cudów a nie pamiętacie z jakiego poziomu startowaliśmy.
A mi się wydaje, ze sporo osób zasuwa bo wbrew pozorom w Polsce jeszcze się to jako tako opłaca. Ja wiem ze 32% podatku to dużo, ale w porównaniu z zachodem to jest niedużo. Sam miałem okazje płacić 45% w UK a teraz ponad 50 w Kanadzie i widząc ze połowa np podwyżki idzie w dupe - nie chce się już nic. I ja wiem ze te progi wydają się wysokie i
@yhbgrobdoivbvwamsv: Tak właśnie działają magiczne progi podatkowe PIT. Odcinają ludzi, którym się chce pracować od możliwości wzbogacenia się tą pracą. Bez kombinowania albo ogarnięcia własnego biznesu prol ma być biedny i zdemotywowany do wzbogacania się pracą, ale na tyle utyty pensją, żeby kupował wyprodukowane przez inne prole nie potrzebne mu bibeloty.
@yhbgrobdoivbvwamsv: mógłbym płacić wyższy liniowy na działalności pod warunkiem, że - prowadzenie działalności pod względem prawnym byłoby łatwe i nie musiałbym kombinować "byle było" - nie miałbym miliona innych danin, opłat - mógłbym iść do lekarza za darmo nie za 2 lata ale za 2 tygodnie - miałbym zapewnioną emeryturę A tak płacę na razie 19% (od przyszłego roku 24) i nic z powyższego nie jest spełnione. Obecnie z podatków mamy
Komentarze (609)
najlepsze
Bardzo dobrze, trzeba o tym przypominać.
Rozsądni ludzie już od dawna o tym wiedzą.
Wystarczy przeliczyć zarobki polskie i europejskie.
Gdyby było euro w PL to by było jak na dłoni widać, że Niemiec zarabia 2000 euro a Polak 400 euro.
niezależnie czy miał rację czy nie to podział pracy na świecie jest jasny, są kraje bogate, które tworzą i kreują i są kraje biedniejsze, które te myśli realizują w fabrykach.
Komentarz usunięty przez moderatora
No ale wiadomo, w stolicy wieżowców nastawiali, to przecież kraj bogaty, no nie powiesz pan, że nie! No jak nie jak tak! Takie ładne wieżowce, światła, neony, i chodniki nowe wybrukowali i żabek pełno i lidlów i biedronki i buduje się wszystko, no nie powiesz pan, że nie! No jak nie jak tak! A metro jakie ładne! Takiego
Dla niego zawsze będzie tanio jak zarabia 4 razy więcej od Polaczka.
My tu mamy gospodarkę #!$%@?ą, dlatego tak jest.
To co ten polaczek ma doceniać tak? Że #!$%@? za psu #!$%@?, oddaje większość w podatkach i mu wieżowiec postawili w
Miłego dnia.
@robert-sad: naajak! Pamiętam jak 10 lat temu to Niemcy przyjeżdżali do Polski na zarobki xD
@Starkiller: w Finlandii jak super-ważna sprawa trafi do kogoś o 15.30 w piątek to nawet nikt na to nie spojrzy, potem jest weekend, sauna, rekreacja w parkach z dzieńmi i znajomymi a tymczasem w Polsce telefony rozgrzane do czerwoności, wszyscy wrzeszczą "i co się z tym dzieje???? gdzie potwierdzenie???? #!$%@?!!!!", w poniedziałek od 6.30
I ja wiem ze te progi wydają się wysokie i
- prowadzenie działalności pod względem prawnym byłoby łatwe i nie musiałbym kombinować "byle było"
- nie miałbym miliona innych danin, opłat
- mógłbym iść do lekarza za darmo nie za 2 lata ale za 2 tygodnie
- miałbym zapewnioną emeryturę
A tak płacę na razie 19% (od przyszłego roku 24) i nic z powyższego nie jest spełnione.
Obecnie z podatków mamy